Bayern Monachium w obecnym sezonie radzi sobie bardzo dobrze. W Bundeslidze jest wiceliderem i wciąż nie przegrał żadnego meczu - do pierwszego Bayeru Leverkusen traci tylko dwa punkty. W Lidze Mistrzów odniósł komplet zwycięstw. Doszło do tylko jednej wielkiej wpadki - w Pucharze Niemiec Bayern odpadł z trzecioligowym 1. FC Saarbruecken (1:2).
Mistrzowie Niemiec doskonale sobie radzą również na rynku transferowym. Ich najważniejszy transfer - ściągnięcie Harry'ego Kane'a z Tottenhamu - zaczął się spłacać od razu. W 10 spotkaniach Bundesligi zdobył aż 15 bramek, kolejne cztery trafienia dołożył w Lidze Mistrzów, a łącznie zanotował też aż siedem asyst. Na razie nikt nie może go powstrzymać, a wychwalają go wszyscy - nawet największy obecnie rywal.
A Bayern już planuje kolejne wzmocnienia. Fabrizio Romano - dziennikarz słynący ze sprawdzonych informacji transferowych - podał w mediach społecznościowych wiadomość o kolejnym nabytku mistrzów Niemiec.
"Bayern zamyka transakcję 17-letniego talentu Nestory'ego Irankundy! Urodzony w 2006 roku skrzydłowy jest o krok od przejścia z australijskiego Adelaide United do Bayernu w 2024 roku. Ustalona słownie kwota to trzy miliony funtów i klauzule dodatkowe" - napisał na Twitterze.
Nestory Irankunda to 17-letni prawoskrzydłowy, który mimo młodego wieku ma już 39 występów w lidze australijskiej. W dodatku radzi sobie w niej całkiem przyzwoicie. Łącznie w karierze zdobył już dziewięć bramek i zanotował dwie asysty. W niedawno rozpoczętym sezonie na razie zagrał w każdym meczu i zdobył jedną bramkę. Adelaide United po trzech kolejkach ma siedem punktów i zajmuje trzecie miejsce w lidze.