Tak wygląda klasyfikacja strzelców La Liga. Lewandowski daleko w tyle

W sobotni wieczór Robert Lewandowski wystąpił w meczu 12. kolejki La Liga przeciwko Realowi Sociedad. Kapitan reprezentacji Polski rozegrał bardzo przeciętne spotkanie i zszedł z boiska na początku drugiej połowy. FC Barcelona wygrała 1:0 w końcówce spotkania po golu Ronalda Araujo. Tak prezentuje się klasyfikacja strzelców po kolejnym bezbarwnym meczu Lewandowskiego. Nie ma go nawet w pierwszej piątce.

Robert Lewandowski wrócił do gry w sobotę 28 października na mecz z Realem Madryt po kontuzji, której doznał na początku miesiąca. Wtedy 35-latek pojawił się na boisku na pół godziny, jednak nie pomógł Barcelonie ani w zwycięstwie, ani w późniejszym doprowadzeniu do remisu (1:2). Tydzień później, w sobotę 4 listopada, Lewandowski dostał szansę w starciu z Realem Sociedad od pierwszej minuty. Niestety znów dosłownie przeszedł obok meczu.

Zobacz wideo Co za słowa Piotra Zielińskiego! "Spełnienie dziecięcych marzeń"

Lewandowski znów bez gola. Jest coraz niżej w tabeli strzelców La Liga

Pięć - tyle rozegranych z rzędu meczów bez gola ma obecnie Robert Lewandowski. W spotkaniu z Sociedad zaliczył zaledwie 12 kontaktów z piłką i nie zdołał oddać żadnego strzału na bramkę przeciwnika. Polak nie uczestniczył w grze kombinacyjnej, a koledzy niezbyt chętnie dostarczali mu futbolówkę w pole karne. Poirytowany Xavi zmienił go w 57. minucie, wpuszczając Pedriego. Było to po prostu złe, miałkie spotkanie w wykonaniu Roberta Lewandowskiego.

- Lewandowski dopiero wraca po kontuzji i trudno mu utrzymać stuprocentową formę. Musimy sobie radzić z kontuzjami i dobrze zarządzać zmianami - mówił Xavi na pomeczowej konferencji prasowej. Miejmy nadzieję, że faktycznie dyspozycja kapitana reprezentacji Polski jest spowodowana dłuższą przerwą, a nie ogólnym spadkiem formy. Zwycięstwo dla Barcelony w 92. minucie meczu uratował Ronald Araujo, który po świetnym wbiegnięciu w pole karne pokonał bramkarza strzałem z główki.

Kolejny mecz bez strzelonej bramki przez Lewandowskiego sprawia, że rywale kolejka po kolejce wyprzedzają go w klasyfikacji strzelców. Obecnie na pierwszym miejscu od dłuższego czasu jest Jude Bellingham, który wszedł z futryną do drużyny Realu Madryt. Ostatnio Anglik zdobył dwie bramki w El Clasico, a wcześniej regularnie trafiał przeciwko Osasunie czy Gironie. Obecnie pomocnik "Królewskich" ma na koncie 10 bramek, a w niedzielę może powiększyć dorobek, ponieważ Real w 12. kolejce zmierzy się z Rayo Vallecano.

Tuż za nim plasuje się Alvaro Morata z siedmioma goli i asystą, a podium uzupełnia Antoine Griezmann, który zdobył tyle samo bramek. Lewandowski z pięcioma trafieniami zajmuje dopiero ósme miejsce. Co więcej, aż siedmiu piłkarzy zdobyło tyle samo bramek co Polak, jednak ten dołożył jeszcze trzy asysty. 

Tak wygląda klasyfikacja strzelców La Liga

  • 1. Jude Bellingham 10 bramek, 2 asysty
  • 2. Alvaro Morata 7 bramek, 1 asysta
  • 3. Antoine Griezmann 7 bramek, 0 asyst
  • 4. Artem Dovbyk 6 bramek, 4 asysty
  • 5. Ante Budimir 6 bramek, 1 asysta
  • 5. Mikel Oyarzabal 6 bramek, 1 asysta
  • 7. Gerard Moreno 6 bramek, 0 asyst
  • 8.Robert Lewandowski 5 bramek, 3 asysty
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.