W trwającej kolejce Serie A byliśmy świadkami hitowego starcia pomiędzy Interem Mediolan a AS Romą. Ekipa z Mediolanu była wyraźnie lepsza w tym spotkaniu, ale objęła prowadzenie dopiero pod koniec meczu. W 81. minucie bramkarza pokonał Marcus Thuram. Było to zwycięskie trafienie. W zespole z Rzymu od pierwszych minut zagrał Nicola Zalewski.
Polak nie będzie dobrze wspominał tego spotkania. W pierwszej połowie kompletnie nie mógł poradzić sobie z Denzelem Dumfriesem, który wykorzystywał błędy obrońcy i regularnie stwarzał zagrożenie po jego stronie. W sieci pojawiło się także nagranie, na którym widać, jak Holender kilkakrotnie łatwo ogrywa Zalewskiego i następnie dośrodkowuje w pole karne.
Na problemy Zalewskiego z Dumfriesem uwagę zwróciły także włoskie media. Dziennikarze surowo ocenili Polaka. "Miał problemy z niewygodnym graczem, jakim jest Dumfries. Po jego stronie Roma bardzo cierpiała" - czytamy we włoskim Eurosporcie, który wystawił mu ocenę 5 (w skali 1-10).
Nicola Zalewski rozegrał w bieżącym sezonie dziewięć meczów. Polak nie zawsze grał w wyjściowym składzie, a jego występy nie stały na wysokim poziomie. Został także pominięty przez Michała Probierza w powołaniach na październikowe zgrupowanie kadry. - W porównaniu z poprzednim sezonem jakość jego występów spadła, ale uraz, którego doznał podczas przerwy reprezentacyjnej, również miał na to wpływ - powiedział o nim dziennikarz Dario Marchetti w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Dzięki zwycięstwu Inter wrócił na pozycję lidera Serie A. Po 10 kolejkach ma na koncie 25 punktów. AS Roma natomiast plasuje się na ósmym miejscu z dorobkiem 14 punktów. Kolejny mecz rozegra w niedzielę. Wówczas zmierzy się z Lecce. Inter dzień wcześniej zagra z Atalantą.