REKLAMA
Advertisement

Lewandowski reaguje na mecz Barcelony w Lidze Mistrzów. Króciutko

FC Barcelona pokonała 2:1 Szachtar Donieck w Lidze Mistrzów i to mimo nieobecności kluczowych zawodników, w tym Roberta Lewandowskiego. Polak nie zostawił jednak kolegów i w środowy wieczór wspierał ich z wysokości trybun. Natomiast po zakończonym spotkaniu nie omieszkał im pogratulować. Opublikował w mediach społecznościowych wymowny wpis, w którym wyraził zadowolenie z postawy drużyny.

W środowy wieczór FC Barcelona podejmowała na własnym stadionie Szachtar Donieck w 3. kolejce Ligi Mistrzów. Przystępowała do tego spotkania bardzo osłabiona - na boisku zabrakło kontuzjowanych Roberta Lewandowskiego, Pedriego czy Frenkiego de Jonga. Mimo wszystko udało jej się odnieść trzecie zwycięstwo. Już w 28. minucie wynik spotkania otworzył Ferran Torres, który dobił uderzenie w słupek Fermina Lopeza, a chwilę później drugi z Hiszpanów także zapisał się na liście strzelców. Ostatecznie Barcelona wygrała 2:1 i umocniła się na prowadzeniu w tabeli.

Zobacz wideo Euro 2024 bez Polski? PZPN reaguje. "To jest najgorsze"

Robert Lewandowski zachwycony zwycięstwem Barcelony. Pochwalił kolegów z drużyny. "Dobra robota"

Mimo że Lewandowski nie pojawił się na murawie, to śledził poczynania kolegów z bliska. Zasiadł on na trybunach stadionu olimpijskiego na Montjuic i wspierał drużynę. Po ostatnim gwizdku był bardzo zadowolony z postawy Barcelony, czemu dał wyraz w mediach społecznościowych.

Polak opublikował na Instagramie krótki, ale wymowny wpis, w którym pochwalił kolegów za środowy występ. "Jeden krok bliżej! Dobra robota drużyno" - napisał napastnik, dodając też emotikonę napiętego bicepsa. Już tylko krok dzieli Katalończyków od pierwszego od dwóch lat awansu do fazy pucharowej prestiżowych rozgrywek. Wystarczy, że wygrają w nadchodzącym rewanżu z Szachtarem Donieck, który odbędzie się już we wtorek 7 listopada.

 

Lewandowski coraz bliżej powrotu na boisko

Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to w tym spotkaniu wystąpi Lewandowski. Przypomnijmy, Polak doznał groźnej kontuzji stawu skokowego w starciu z FC Porto (1:0) w Lidze Mistrzów, która wyeliminowała go z gry na ponad trzy tygodnie. Przez uraz opuścił też październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski. I choć powoli wraca do zdrowia, to wciąż nie jest pewne, czy pojawi się na murawie w sobotnim El Clasico w La Liga.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Optymistyczne wieści w sprawie stanu zdrowia Polaka w ostatnich godzinach podał dziennik "AS". Piłkarz ma wziąć udział w czwartkowych zajęciach i od tego treningu będzie zależne, czy zagra przeciwko Realowi Madryt. Jeśli nie będzie narzekać na ból i będzie dobrze wyglądał pod względem fizycznym, to nic nie powinno stanąć na przeszkodzie, by wzmocnił szeregi Xaviego. O tym, czy tak się stanie, przekonamy się już za nieco ponad 48 godzin. 

Więcej o: