We wtorek o godzinie 21:00 odbył się mecz pomiędzy RC Lens i PSV Eindhoven w trzeciej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Przed meczem RMC Sport przekazało, że służby Krajowego Oddziału ds. Zwalczania Chuligaństwa (DNLH) sklasyfikowały spotkanie jako bardzo wysokiego ryzyka (czwarty stopień z pięciu).
Starcia kibiców przed meczem RC Lens z PSV
Zdaniem francuskich dziennikarzy do Lens przybyły dwa tysiące holenderskich kibiców. Służby porządkowe słusznie sklasyfikowały ten mecz, ponieważ przed jego rozpoczęciem na ulicach doszło do starć. Dziennikarz Remy Buisine opublikował nagranie, na którym widać grupę kibiców PSV, która zaatakowała sympatyków RC Lens. Do akcji musiała wkroczyć policja, która potraktowała agresywnych fanów gazem łzawiącym. Francuzi nie przekazali, czy ktokolwiek został aresztowany. Holenderskie media dodały z kolei, że 24 osoby odniosły niewielkie obrażenia.
Do starć doszło także w trakcie meczu. Dziennikarze AFP poinformowali, że w przerwie spotkania Holendrzy rzucali siedzeniami i petardami w kierunku kibiców gospodarzy. - To zawsze denerwujące, nie chcesz widzieć takich rzeczy. Robi to niewielka grupa. Niszczą rozrywkę innym. Jeśli będziemy musieli grać mecze wyjazdowe bez kibiców, będzie to miało wpływ również na zawodników - powiedział po meczu kapitan PSV Luuk De Jong, cytowany przez "AD". Bardzo możliwe, że holenderski klub zostanie ukarany przez UEFA.
To nie pierwszy raz, gdy holenderscy kibice zachowują się agresywnie. W zeszłym roku fani PSV spowodowali zniszczenia po meczu z Arsenalem w Lidze Europy. Ostatnio wiele mówiło się również o skandalu po meczu Legii Warszawa z AZ Alkmaar, kiedy to Dariusz Mioduski, piłkarze oraz członkowie sztabu zostali zaatakowani przez ochronę. Ponadto kibice ekipy z Alkmaar w maju tego roku byli również bardzo agresywni w spotkaniu przeciwko West Hamowi w półfinale LKE.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Spotkanie RC Lens z PSV zakończyło się remisem 1:1. Bramkę dla gości zdobył Johan Bakayoko. Gospodarze odpowiedzieli trafieniem Elye Wahiego, a asystę zaliczył Przemysław Frankowski. "Reprezentant Polski dał napastnikom amunicję za sprawą niesamowitej jakości dośrodkowań. I oczywiście to on zagrał decydujące podanie do Elye Wahiego" - zachwycają się Polakiem francuskie media. Po trzech kolejkach RC Lens zajmuje drugie miejsce w grupie z dorobkiem pięciu punktów. PSV z kolei zamyka tabelę z dwoma punktami na koncie.
