Po przerwie reprezentacyjnej wróciły rozgrywki klubowe, a wraz z nimi Liga Mistrzów. Na wtorek zaplanowano pierwszą część rywalizacji, a na boiskach zobaczymy zespoły z grup A, B, C i D. W ramach III kolejki fazy grupowej drugi w tabeli grupy A Galatasaray podejmował u siebie Bayern Monachium. Niestety, noc poprzedzająca spotkanie w Stambule nie należała do spokojnych.
Przed meczem Galatasaray z Bayernem Monachium na ulicach Stambułu doszło do poważnych starć kiboli. Zdarzenia miały miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek. Wzięło w nich udział około 100 osób. W ruch poszły butelki, stoły i krzesła.
Kibole Bayernu stłukli szyby w oficjalnym sklepie Galatasaray, przed którym interweniowała turecka policja. W mediach społecznościowych zamieszczono też filmy, na których widać, jak grupa kilkudziesięciu kiboli Bayernu starła się z miejscowymi na bulwarze Istiklal Caddesi w dzielnicy Galata.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W wyniku starć pięć osób trafiło do szpitala, w tym czterech obywateli Niemiec w wieku od 24 do 32 lat. O wszystkim poinformowała turecka agencja informacja IHA. Po interwencji policji kibole wrócili do swoich domów i hotelów.
Mecz zakończył się wygraną Bayernu 3:1, po golach Kingsley'a Comana, Harrego Kane'a, Jamala Musiali i jednym trafieniu dla gospodarzy Mauro Icardiego. Dzięki temu Bawarczycy dalej prowadzą w grupie A Ligi Mistrzów z kompletem punktów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!