Kamil Grabara dla FC Kopenhaga rozegrał już blisko 100 meczów. Polski bramkarz w Danii stał się znany ze swojego charakteru. Lubi prowokować rywali. Z tego powodu fani jego zespołu go kochają, a kibice rywali - często nienawidzą. Wszystko ku uciesze golkipera, który co jakiś czas wzbudza ogromne kontrowersje.
Polski bramkarz jest kluczowym zawodnikiem duńskiego klubu, ale za kilka miesięcy z niego odejdzie. FC Kopenhaga już doszła do porozumienia z Wolfsburgiem i ustaliła warunki letniego transferu Kamila Grabary. W dodatku niemiecki klub zagwarantował sobie klauzulę, dzięki której może przeprowadzić transfer golkipera już w styczniu.
Jednak zanim to nastąpi, to Polak będzie wspierał FC Kopenhaga na boisku. Najważniejsze dla Duńczyków są rozgrywki Ligi Mistrzów, gdzie Grabara już się pokazał z dobrej strony. Duńscy dziennikarze są zgodni i przed dzisiejszym meczem z Bayernem Monachium zachwycają się Grabarą.
- To bez wątpienia jeden z najlepszych bramkarzy w historii FC Kopenhaga i w całej Superlidze. Kamil zdobył w zeszłym sezonie nagrodę dla najlepszego bramkarza ligi. Pobił rekord wszech czasów ligi przez większość minut nie tracąc bramki i wyrównał rekord w liczbie czystych kont z rzędu - przytacza jego statystyki David E. Bastian-Moeller z "Copenhagen Sundays" w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
Mimo że polski bramkarz jeszcze nie odszedł do VfL Wolfsburg, gdzie zastąpi Koena Casteelsa, to już wieszczy mu się grę w większym klubie. Zdaniem innego duńskiego dziennikarza trudno wskazać jakiekolwiek słabe strony Kamila Grabary.
- Rzadko popełnia błędy. Gra na niezmiennie wysokim poziomie. Jest bardzo dobry w podejmowaniu decyzji i w grze na linii. Poprawił nawet znacznie celność podań, tak że trudno wskazać jakiekolwiek słabe strony. Myślę, że jego mentalność również bardzo mu pomaga. Ma bardzo dużą wiarę w siebie. I tak, myślę, że z pewnością ma poziom, aby grać w dużej lidze. (...) Myślę, że Wolfsburg to mądry wybór, ale sądzę, że ma potencjał, aby w dalszej karierze dostać się nawet do większego klubu - ocenia Gisle Thorsen z portalu mediano.nu.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Teraz przed Grabarą mecz w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium. To starcie odbędzie się we wtorek 3 października o godzinie 21:00. FC Kopenhaga gra u siebie, gdzie meczu fazy grupowej tych rozgrywek nie przegrała od sezonu 2013/14, gdy mierzyła się z Realem Madryt (0:2). Zapraszamy do śledzenia tego starcia na stronie Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.