Kamil Grabara przed wyjazdowym meczem Kopenhagi z Galatasaray (2:2) w Lidze Mistrzów mocno podpadł kibicom klubu ze Stambułu. - Słyszałem od mojego przyjaciela, że kibice Fenerbahce (wielkiego rywala Galatasaray) są lepsi - powiedział na konferencji prasowej.
Po spotkaniu bramkarz zamieścił prowokacyjny wpis w mediach społecznościowych. "Zasługiwaliśmy na trzy punkty w tej gó***anej dziurze, ale takie jest życie. Walczymy dalej" - zakomunikował. Później zamienił "gó***aną dziurę" na "gó***any mecz" i wyłączył możliwość komentowania wpisu. W wyniku wszystkich działań jego partnerka zaczęła dostawać wiadomości o bardzo niepokojącej treści.
W związku z całą sytuacją prawnicy tureckiego klubu skierowali sprawę do UEFA. Twierdzili, że wypowiedzi i wpisy przez 24-latka są sprzeczne z zasadami fair play. Oczekiwali także reakcji ze strony Kopenhagi.
Wiadomo już, co w tej sprawie zrobią Duńczycy. Ich stanowisko przedstawił trener Jacob Neestrup. - Mogę powiedzieć, że Kamil nie zostanie ukarany przez klub - oznajmił, cytowany przez portal bt.dk. - Zabrano go na konferencję prasową, gdzie opowiedział dowcip, który moim zdaniem był całkiem zabawny. (...) Żartobliwie powiedział - i tu słychać było naszą duńską ironię - że słyszał, że kibice Fenerbahce są głośniejsi - ocenił Neestrup.
Szkoleniowiec wyjaśnił, z czego jego zdaniem wynikało takie zachowanie Grabary. - Groźby, jakie on i jego rodzina otrzymywali przed i po - a należy podkreślić, że zdarzało się to również wcześniej - właśnie to spowodowało jego stanowisko. To było przed meczem. Nie bronię jego stanowiska, ale mówię tylko, że trzeba to uwzględnić - zaznaczył.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Neestrup podkreślił, że 24-latek dobrze sobie radził z tą sytuacją. - Piłkarze muszą znosić wiele. Można powiedzieć im rzeczy, których w innych miejscach pracy się nie usłyszy, to jedyny taki zawód. Kamil radzi sobie naprawdę dobrze z takimi sprawami, myślę, że chodzi tu bardziej o jego bliskich. (...) Nie mam na ten temat żadnych innych komentarzy poza tym, że oczywiście nie jest to zabawne, naprawdę nie jest - zakończył.
W najbliższej kolejce Ligi Mistrzów FC Kopenhaga zmierzy się z Bayernem Monachium. Mecz zostanie rozegrany 3 października.