Wracają do Ligi Mistrzów po 20 latach i od razu złamali zasady UEFA

Newcastle United we wtorek rozegra pierwsze od 20 lat spotkanie w Lidze Mistrzów, a rywalem przedstawiciela Premier League będzie AC Milan. Jeszcze przed meczem Anglicy wpakowali się jednak w kłopoty, gdyż złamali regulamin UEFA. W tej sytuacji usprawiedliwieniem mogą być fatalne warunki atmosferyczne, przez które dotarli do Mediolanu z dużym poślizgiem.

Newcastle United było rewelacją poprzedniego sezonu Premier League. Zakończyło go na czwartym miejscu, dzięki czemu zapewniło sobie awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W najbardziej prestiżowych rozgrywkach Europy popularne "Sroki" ostatni raz występowały w sezonie 2002/03.

Zobacz wideo To nie miejsce dla Papszuna. "Nawaleni, pijani działacze i sponsorzy wtaczają się do samolotu"

Newcastle United wraca do Ligi Mistrzów. Podpadło UEFA jeszcze przed pierwszym meczem

Anglicy pierwszy mecz w tym sezonie Ligi Mistrzów rozegrają we wtorek z Milanem w Mediolanie. Zgodnie z regulaminem UEFA ich konferencja prasowa powinna odbyć się w poniedziałek między 12:00 a 20:00 czasu lokalnego w miejscu rozgrywania spotkania. Pojawiły się jednak spore trudności.

W poniedziałek Newcastle wyleciało z Anglii dopiero przed godziną 18:00 czasu środkowoeuropejskiego, z opóźnieniem wynoszącym 2 godziny i 20 minut. To dlatego, że we Włoszech były burze oraz ulewne deszcze, które sparaliżowały ruch lotniczy. Z tego powodu zaplanowana na godzinę 19:00 konferencja prasowa rozpoczęła się dopiero o 21:00.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Według "Daily Mail" UEFA nie wyciągnie poważnych konsekwencji wobec klubu, tym razem skończy się tylko na ostrzeżeniu. - To nic nadzwyczajnego, coś takiego może się zdarzyć. Był problem z pogodą, ale byliśmy w podobnych sytuacjach - przekonywał trener Eddie Howe, który był jednym z dwóch przedstawicieli zespołu na konferencji.

Sentymentalny powrót piłkarza Newcastle United. "Emocje będą buzowały"

Drugim był Sandro Tonali, który tego lata przeszedł z Milanu do Newcastle za 64 miliony euro. Pomocnik osiągnął z mediolańskim klubem spore sukcesy, ponadto jest jego wielkim fanem, zatem będzie to dla niego wyjątkowy mecz. - To będzie niezwykle ekscytujące, gdy ponownie wyjdę na ten stadion (San Siro - red.), pełen ludzi. W Milanie pozwolili mi spełnić moje marzenie, ale teraz wracam jako rywal. We wtorek emocje będą buzowały. Z transferem wszystko potoczyło się tak szybko, że na początku byłem przytłoczony, ale trafiłem na wspaniały zespół, wspaniały sztab i grę dla ludzi, którzy kochają piłkę nożną. Ludzie z Newcastle pomogą każdemu - powiedział.

Spotkanie Newcastle z Milanem rozpocznie się o godzinie 18:45, transmisję telewizyjną przeprowadzi kanał Polsat Sport Premium 1. Najważniejsze informacje dotyczące tego starcia, jak i pozostałych wtorkowych meczów Ligi Mistrzów będzie można znaleźć na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.