W minioną środę poznaliśmy ostatnie rozstrzygnięcia w eliminacjach Ligi Mistrzów. Do samego końca o awans walczył między innymi Raków Częstochowa, który przegrał 1:2 w dwumeczu z FC Kopenhagą. Duńczycy oraz inne zwycięskie zespoły czekały na czwartkowe losowanie, które miało wyłonić ich grupowych rywali.
Zapowiadając losowanie, UEFA zamieściła na Twitterze grafikę z mapą Europy i symbolem Ligi Mistrzów, wskazującym na miejsce ceremonii. "Wszystkie oczy na Monaco" - napisano, choć uwagę internautów przykuła jeszcze jedna rzecz.
Europejska federacja zaliczyła kuriozalną pomyłkę. Wpatrując się w grafikę, widać, że do jej stworzenia użyto nieaktualnej mapy Europy, na której widać podział na RFN oraz NRD. Nie powinno dziwić, że w odpowiedzi pojawiło się wiele żartobliwych i ironicznych komentarzy. "Wschodnie Niemcy? Naprawdę?", "Brak słów", "Podoba mi się, w jaki sposób znów stawiacie mur w Niemczech", "Liga Mistrzów nie dba o geografię albo politykę" - to tylko niektóre z nich.
W nadchodzącej edycji Ligi Mistrzów zabraknie mistrza Polski, ale będzie kilku polskich piłkarzy. W grupie B dojdzie do starć Arsenalu (Jakub Kiwor) z Lens (Przemysław Frankowski), poza tym w rozgrywkach wystąpią Robert Lewandowski (FC Barcelona) czy Piotr Zieliński (Napoli). Najciekawiej zapowiada się rywalizacja w grupie F, gdzie trafiły PSG, Borussia Dortmund, AC Milan oraz Newcastle United.
Pierwsza kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów odbędzie się w dniach 19-20 września. Ostatnie mecze zostaną rozegrane w dniach 12-13 grudnia.