To był trudny, ale wielki wieczór Rakowa Częstochowa. Zespół Dawida Szwargi pojechał do upalnego Azerbejdżanu, aby bronić jednej bramki przewagi nad Karabachem wypracowanej w domowym spotkaniu. I choć to mistrzowie Polski wyszli jako pierwsi na prowadzenie w Baku, to do końca musieli walczyć o awans do III rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Na szczęście wynik 1:1 zagwarantował im nie tylko awans, ale grę co najmniej w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.
Po zakończeniu meczu eksperci i dziennikarze nie kryli zachwytów nad mistrzami Polski, którzy wyeliminowali Karabach. Ten sam Karabach, który w ostatnich latach kilka razy eliminował polskie drużyny z pucharów. "Rzadko kiedy tak niska i rozpaczliwa obrona kończy się szczęśliwie. Raków to wytrzymał. Było trochę paniki, ale dziś liczy się tylko to, że polski klub wreszcie uporał się z Karabachem" - ocenił Michał Mitrut z Canal+Sport.
"Czutka nie zawiodła. Raków pocierpiał, ale było warto. Już jest jeden polski zespół w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy, a jest realna możliwość nawet na trzy. I oby to się udało" - dodał Aleksander Bernard ze Sport.pl, który już po pierwszym meczu typował, że Raków poradzi sobie w rewanżu.
Maciej Wąsowski z Weszło.com zauważył, że w Rakowie wszyscy marzą o Lidze Mistrzów. I robią to zasłużenie. "Raków osiągnął cel minimum - wygrana dwumeczu z Qarabachem oznacza, że częstochowski klub pierwszy raz w historii zagra w fazie grupowej europejskiego pucharu. Na pewno jest już grupa Ligi Konferencji. Pod Jasną Górą marzą jednak o czymś więcej i mają do tego prawo. Gratulacje" - czytamy.
"Ufff, ufff, brawo Raków, mimo końcówki z mokrymi gaciami. Cel minimum jest, nie będzie straconej jesieni w europejskich pucharach. Karabach odczarowany, uniwersum polskiej piłki odczarowane" - ocenił z kolei inny z dziennikarzy Weszło.com, Przemysław Michalak.
Dawid Dobrasz z portalu Meczyki.pl przyznał, że Raków to silniejszy mistrz Polski niż Lech czy Legia. "Duży szacunek dla Rakowa. Nie wierzyłem, a dali radę. Strzelili 4 gole i wreszcie ten koszmar (Karabach) został pokonany. W końcówce obrona Częstochowy, ale udało się i Raków ma gwarancję gry na jesień w pucharach. Mistrzowie grają dalej. Byli mocniejsi niż ostatnio Lech i Legia" - napisał.
Słowa uznania dla Rakowa wyrazili także Jarosław Koliński z Weszło.com i Adam Delimat z Viaplay. "Wywalczone, wybiegane, wygrane", "To była duża frajda" - czytamy.
W kolejnej rundzie Raków zmierzy się z mistrzem Cypru Arisem Limassol. Pierwsze mecze już w przyszłym tygodniu.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.