Raków Częstochowa w pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów trafił na Florę Tallinn. W pierwszym meczu pokonał rywali 1:0. Tak mała zaliczka mogła być niewystarczająca przed rewanżem na wyjeździe, który odbył się we wtorek. Raków pokazał się jednak z bardzo dobrej strony i pewnie ograł rywali 3:0. Tym samym awansował do drugiej rundy. "Flora rozpadła się w drugiej połowie, a Raków dominował przez cały mecz" - napisali dziennikarze postimees.ee.
Okazuje się, że dzięki temu wynikowi Raków przeszedł do historii. Po pokonaniu Flory stał się pierwszą polską ekipą, która wyeliminowała rozstawionego rywala w eliminacjach do Ligi Mistrzów od sezonu 2000/2001. Wówczas Polonia Warszawa wygrała 4:3, 3:1 z Dynamem Bukareszt. Taką informację przekazał Jan Sikorski. Blisko tego osiągnięcia była Legia Warszawa w sezonie 2014/2015. Wtedy jednak odpadła po walkowerze.
W przeszłości kluby z ekstraklasy nie zawsze odpadały z topowymi rywalami. Czasami przydarzały się wpadki. Mowa między innymi o sezonie 2012/2013, gdy Śląsk Wrocław odpadł z Helsingborgiem. Z kolei w rozgrywkach 2019/2020 Piast Gliwice przegrał z BATE Borysów.
Awans do drugiej rundy jest również sukcesem finansowym. Dzięki wyeliminowaniu Flory Raków zarobił 380 tysięcy euro, czyli około 1,69 miliona złotych. Za awans do trzeciej rundy może otrzymać 480 tysięcy euro (około 2,13 miliona złotych).
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
O udział w trzeciej rundzie zagra ze zwycięzcą pary Karabach Agdam - Lincoln Red Imps. Bliżej awansu są Azerowie, którzy w pierwszym meczu wygrali 2:1. Rewanż odbędzie się w środę o godzinie 18:00.