Ojciec Haalanda wyprowadzony z loży w trakcie półfinału Ligi Mistrzów. Zasłużył

Real Madryt zremisował z Manchesterem City 1:1 w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów. W meczu na Santiago Bernabeu nie błysnął gwiazdor mistrzów Anglii - Erling Haaland - który miał być największym zagrożeniem dla drużyny Carla Ancelottiego.

22-letni napastnik, który w tym sezonie strzelił 51 goli w 47 meczach, tym razem był bezradny i nie miał żadnej okazji do zdobycia bramki. Wszystko przez świetną grę defensywy gospodarzy, którą kierował Antonio Ruediger. Niemiec w znakomity sposób zastąpił pauzującego za żółte kartki Edera Militao.

Na boisku nie popisał się Haaland junior, a na trybunach jego ojciec. Jak poinformowały hiszpańskie media, Alf-Inge Haaland nie dokończył spotkania na Santiago Bernabeu, bo przed ostatnim gwizdkiem został wyprowadzony przez ochronę.

Ojciec Haalanda wyprowadzony z loży na Bernabeu

Norweg miał awanturować się z kibicami siedzącymi tuż przy loży, na której przebywał. Jak poinformował dziennikarz - Inaki Angulo - Haaland senior miał rzucać jedzeniem w kibiców Realu, a później ich obrażać. W efekcie doszło do pyskówki, przez którą musiała zareagować ochrona.

Ojciec napastnika Manchesteru City miał też wykonywać obraźliwe gesty w kierunku kibiców Realu. Tuż przed interwencją ochrony widać, jak Haaland senior przykłada ręce do uszu, prowokując miejscowych fanów do dalszej pyskówki. Ostatecznie Norweg został wyprowadzony z loży przez ochronę.

Mecz na Santiago Bernabeu zakończył się remisem po tym, jak w pierwszej połowie gola dla gospodarzy strzelił Vinicius Junior, a po przerwie wyrównał Kevin De Bruyne. Gol Belga stał się przedmiotem dyskusji, bo po meczu okazało się, że chwilę wcześniej piłka całym obwodem opuściła boisko.

Rewanż Manchester City - Real Madryt już za tydzień. W drugim półfinale Ligi Mistrzów Milan zagra z Interem w derbach Mediolanu.