Erling Haaland, napastnik Manchesteru City, był krytykowany za swoją grę w ostatnich meczach, zwłaszcza w dwóch ostatnich, zremisowanych 1:1, najpierw w lidze z Nottinhgam Forrest, a potem w Lidze Mistrzów z RB Lipsk. W tym ostatnim starciu miał tylko jedną bardzo dobrą okazję do zdobycia gola.
Eling Haaland w ostatnich sześciu spotkaniach zdobył tylko jednego gola. W jego karierze zdarzyło się mu to dotychczas tylko raz - trzy lata temu, jeszcze jak był zawodnikiem Borussii Dortmund.
- W ostatnich sześciu spotkaniach Haaland zdobył tylko jedną bramkę. To jego najsłabsza seria w karierze, od kiedy szturmem wszedł do seniorskiej piłki - nie licząc epizodów w Molde, gdy jako 17-latek pojawiał się na boisku jedynie na kilka końcowych minut - zauważył na Twitterze Wojciech Górski, dziennikarz "Interii".
W tym roku Norweski napastnik spisuje się słabo. Z jedenastu spotkań, trafił tylko w trzech. Haaland w tym sezonie zagrał w sumie w 32 meczach. Zdobył 32 gole i miał cztery asysty. Norweg jest też wciąż zdecydowanym liderem wśród najskuteczniejszych w Premier League. Ma 26 trafień, aż dziewięć więcej niż wicelider - Harry Kane (Tottenham).
Manchester City jest wiceliderem Premier League. Ma 52 punkty, dwa mniej od prowadzącego Arsenalu. Drużyna Pepa Guardioli rozegrała jednak jeden mecz więcej.