Bayern Monachium zapewnił sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów z pierwszego miejsca. Zespół prowadzony przez Juliana Nagelsmanna wygrał 3:0 z FC Barceloną po bramkach Sadio Mane, Erica Maxime'a Choupo-Motinga oraz Benjamina Pavarda i na kolejkę przed końcem fazy grupowej ma pięć punktów przewagi nad Interem Mediolan. Bayern skutecznie unieszkodliwił Roberta Lewandowskiego, w czym dużą zasługę ma Matthijs de Ligt, który według niemieckich mediów "trzymał polskiego napastnika na smyczy".
Użytkownik MisterChip na Twitterze opublikował statystykę z ostatnich meczów pomiędzy Bayernem Monachium a FC Barceloną, która jest wyjątkowo niechlubna dla drużyny z Katalonii. Ostatnie sześć spotkań pomiędzy tymi zespołami kończyło się zwycięstwami mistrzów Niemiec, a Bayern pozostaje niepokonany od 12 maja 2015 roku. Ze statystyk wynika, że Bayern wręcz dominował w sześciu meczach z Barceloną, ponieważ łącznie strzelił aż 22 gole, w porównaniu do czterech trafień Katalończyków.
Wymowne są też statystyki związane ze strzałami, ponieważ Bayern Monachium oddał 99 strzałów na bramkę Barcelony w sześciu meczach, a Hiszpanie byli w stanie strzelić w stronę bramki Bayernu "zaledwie" 52-krotnie. W przypadku celnych uderzeń również wyraźna jest przewaga Bayernu - 45 do 15 prób FC Barcelony. W ostatnim meczu pomiędzy tymi zespołami Barcelona nie oddała żadnego celnego strzału na bramkę strzeżoną przez Svena Ulreicha. Dla porównania Bayern zaliczył siedem celnych uderzeń w stronę bramki Marc-Andre ter Stegena.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
FC Barcelona pokonała Bayern Monachium po raz ostatni 6 maja 2015 roku w półfinale Ligi Mistrzów - wtedy Hiszpanie wygrali 3:0 po dwóch bramkach Leo Messiego i jednym trafieniu Neymara. Mimo porażki 2:3 w rewanżu zespół, wówczas prowadzony przez Luisa Enrique, awansował do finału LM, gdzie wygrał 3:1 z Juventusem i triumfował w całych rozgrywkach po raz piąty w historii.