FC Barcelona przegrała w środę z Bayernem Monachium 0:3 i w fatalnym stylu pożegnała się Ligą Mistrzów. Podopieczni Xaviego pewni odpadnięcia byli już przed rozpoczęciem spotkania, bo Inter Mediolan wygrał z Viktorią Pilzno 4:0 i jego przewaga stała się już nie do odrobienia. Piłkarzom pozostało jedynie godnie zaprezentować się przed własną publicznością. Ta sztuka również się nie udała. Fani stanęli jednak na wysokości zadania i pokazali, że są z klubem na dobre i na złe.
Po meczu gracze FC Barcelony ponownie wyszli na murawę Camp Nou, aby podziękować kibicom za doping. Mimo nie najlepszych nastrojów podeszli do trybuny za bramką, żeby z bliska pokazać się publiczności. Ta, zamiast wylewać swoją frustracją gwizdami czy buczeniem, do końca wspierała swoją ekipę. Były oklaski, głośnie śpiewy i okrzyki.
Moment podziękowań relacjonował na Twitterze dziennikarz "Relevo" Toni Juanmarti. - Wspaniała scena na Camp Nou właśnie teraz. Pieśni na cześć Barcelony. Gracze trzymają się razem - napisał w kontekście tego nagrania.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Oczywiście dotyczyło to tylko części najwierniejszych fanów. Inni nie ukrywają swojej złości z tego powodu, że FC Barcelona już drugi rok z rzędu nie była w stanie wyjść z grupy Ligi Mistrzów i ponownie spadła do Ligi Europy. Pewna grupa osób opuściła nawet trybuny w przerwie meczu przy stanie 2:0 dla Bayernu. Gra zawodników Xaviego była mocna rozczarowująca - dość powiedzieć, że przez 90 minut nie oddali oni ani jednego celnego strzału na bramkę Ulreicha.