Lewandowski oczarował. Kamery doskonale to uchwyciły. "Kocham cię, Robercie"

Robert Lewandowski strzelił dwa kluczowe gole w meczu FC Barcelona - Inter, ale nie cieszył się po nich jak zazwyczaj. Polak zdawał sobie sprawę, że jego drużyna musi wygrać, aby zachować realne szanse na awans. Dlatego zajmował się motywowaniem kolegów. "Kocham cię bardzo, Robercie Lewandowski" - pisze jeden z kibiców w sieci.

Robert Lewandowski przełamał się i robił co mógł, ale po jego dwóch golach Barcelona tylko zremisował 3:3 z Interem Mediolan w 4. kolejce Ligi Mistrzów. Taki wynik oznacza, że Katalończycy mają już tylko iluzoryczne szanse na awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Zobacz wideo Lewandowski jak duch. Ta sytuacja mówi wszystko

Lewandowski nie cieszył się po strzelonych golach. Walczył do końca

Hiszpańskie media pochwaliły Polaka po tym spotkaniu. "Marca" już w tytule pisze, że "tylko Lewandowski utrzymuje poziom". Ze wszystkich napastników Barcelony to właśnie kapitan polskiej reprezentacji zaprezentował się najlepiej. A w zasadzie jako jedyny udźwignął presję. "Robert Lewandowski był jedynym napastnikiem Barcy, który dał radę w meczu z Interem. Tylko on uniósł wagę pojedynku. Lewandowski osiągnął najtrudniejsze: nie stracił zdrowia psychicznego w chwilach maksymalnej presji" – pisze Dídac Peyret.

To, co szczególnie zwraca uwagę, to zachowanie Lewandowskiego po strzelonych w środę golach. Nie było bowiem tradycyjnej parady autora trafienia, które pozwala na pokazanie radosnych emocji. Wręcz przeciwnie. 34-letni snajper doskonale zdawał sobie sprawę, że czasu do końca meczu jest coraz mniej i dlatego od razu dążył do ustawienia się na pozycjach. 

Takie gesty Roberta Lewandowskiego świetnie uchwyciły kamery. W jednej sytuacji Polak energicznie machał rękami, aby pobudzić kolegów do działania. W innym momencie strzelec pięciu bramek w tej edycji Ligi Mistrzów pokazuje w górze 5 palców, jakby wskazując, ile czasu zostało do końca meczu. 

Zaangażowanie w motywację kolegów z drużyny i walka do końca spowodowały, że kibice Barcelony są zachwyceni Lewandowskim. "Kocham cię bardzo Robercie Lewandowski" - pisze na Twitterze fan, który opublikował filmik z ujęciami zachowań polskiego napastnika. "Dziękuję za zaangażowanie, w 3 miesiące zrobiłeś więcej niż osoby, które są tu od lat" - uznał inny z kibiców. 

W pomeczowym wywiadzie dla Polsatu Sport Lewandowski jasno określił, jakie były błędy jego drużyny. - Tak bardzo chcieliśmy strzelić kolejne bramki, że czasami zapominaliśmy o defensywie, o kontratakach i czasami Inter łatwo przedostawał się pod nasze pole karne. Łatwo stwarzali sobie sytuacje, po których w drugiej połowie strzelili dwie bramki - stwierdził.

Lewandowski dodał, że zespołowi nie pomagają liczne urazy. - Wiadomo, że próbujemy grać najlepiej, jak możemy, ale na pewno nie jest o to łatwo od paru tygodni. Mamy kilka kontuzji i trudno jest w każdym meczu próbować innego systemu. Może brakuje tej stabilności, szczególnie w defensywie i może dlatego wychodzą takie mecze - powiedział.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.