Real Madryt cudem uniknął kompromitacji. Ancelotti nie ukrywał złości

- Zagraliśmy bardzo źle - powiedział Carlo Ancelotti, trener Realu Madryt, po niespodziewanym remisie jego drużyny 1:1 w Lidze Mistrzów z Szachtarem Donieck.

Piłkarze Realu Madryt niespodziewanie w czwartej kolejce Ligi Mistrzów tylko zremisowali w Warszawie z Szachtarem Donieck 1:1. Mało tego, punkt uratowali dopiero w piątej minucie doliczonego czasu gry, kiedy bramkę zdobył Antonio Rudiger.

Zobacz wideo Polska rozmawia z gigantem. Hitowy mecz na horyzoncie

Wojciech Szczęsny, Arkadiusz MilikSzczęsny wywołał wielkie kontrowersje. Podzielił Włochów. "Jedyny"

Ancelotti: Zagraliśmy bardzo źle

Carlo Ancelotti, trener Realu Madryt był bardzo niezadowolony z gry swoich zawodników.

- Zagraliśmy bardzo źle. Nie mieliśmy za wielu okazji, bo planowaliśmy granie dużo bardziej środkiem niż skrzydłami. Mecz jeszcze bardziej skomplikował się po straconej bramce. Wtedy straciliśmy równowagę i cierpieliśmy przez ich kontry. Czasami tak się dzieje, a wytłumaczenie jest dość trudne. Są mecze, które kontrolujesz, ale tracisz bramkę i rywal, który grał świetnie w defensywie, rośnie mentalnie i sprawia ci problemy - powiedział po meczu Ancelotti dla Realmadrid.tv.

Zwrócił też uwagę, że jego zespół nie był do końca dobrze przygotowany.

- Problemem w przygotowaniu do tego meczu było to, że graliśmy w sobotę wieczorem i mieliśmy podróż i niektórzy zawodnicy wciąż byli zmęczeni. Nie chciałem ryzykować. Ci, którzy często grają, zaczęli mecz na ławce rezerwowych - dodał Ancelotti.

Grę Realu Madryt podsumował też Toni Kross.

- Nie byliśmy tak dokładni, jak tydzień temu. Straciliśmy dużo więcej piłek i traciliśmy je dużo szybciej. W ataku mieliśmy problem z wygraniem pojedynków 1 na 1. Dziś nie wszystko nam wychodziło - powiedział niemiecki pomocnik.

Real Madryt po czterech kolejkach zapewnił sobie już awans do 1/8 finału. Drużyna Ancelottiego z 10 punktami zajmuje pierwsze miejsce w grupie F. Ma cztery punkty więcej do RB Lipsk i pięć do Szachtara Donieck. W następnej kolejce 25 października Real Madryt zagra na wyjeździe z RB Lipsk, a Szachtar Donieck zmierzy się na wyjeździe z ostatnim w tabeli - Celtikiem (punkt).

Antonio RuedigerDramatyczne sceny w Warszawie. Polała się krew, potrzebne było 20 szwów [WIDEO]

Real Madryt teraz czeka hitowy mecz w La Lidze - w niedzielę (godz. 16.15) podejmie FC Barcelonę. Obie drużyny mają tyle samo - 22 punkty. FC Barcelona prowadzi w tabeli, bo ma lepszy bilans bramowy (plus 19 przy plus 12 Realu).

Więcej o: