Xavi łata obronę jak może. Ale przeszkadzają mu przepisy UEFA

Xavi Hernandez ma aktualnie w kadrze dwóch środkowych obrońców - Gerarda Pique i Erika Garcię. Jeżeli którykolwiek z nich wypadnie, będzie to oznaczało poważny problem. Zwłaszcza w Lidze Mistrzów, gdzie Xavi nie może skorzystać z pomocy utalentowanego defensora z drużyny rezerw.

Xavi Hernandez ma spory ból głowy. Jego zespół nie prezentuje się już tak dobrze jak na samym początku sezonu. Dodatkowo ekipę trapią kontuzje. Problem jest zwłaszcza w linii obrony. Z kadry wypadli m.in. Hector Bellerin, Ronald Araujo, Jules Kounde i Andreas Christensen. W meczu z Celtą Vigo Xavi zdecydował się postawić na środku obrony na Marcosa Alonso, a razem z nim w parze zagrał Gerard Pique.

Zobacz wideo "Furman" z Lecha Poznań triumfatorem Ekstraklasa Games

Kłopoty, kłopoty Barcelony. Xavi łata dziury jak może

Wysyp kontuzji przytrafił się Barcelonie w najgorszym możliwym momencie. Przed nią dwa arcyważne spotkania. W środę Barcelona na własnym boisku zagra z Interem Mediolan. To będzie kluczowy mecz dla "Dumy Katalonii" w kontekście gry w dalszej fazie Ligi Mistrzów. A już w niedzielę Barcelonę czeka El Clasico z Realem Madryt.

Xavi w meczu z Celtą Vigo (1:0) postanowił sprowadzić posiłki z zespołu rezerw. Na ławce usiadł wychowanek Barcelony, 19-letni Marokańczyk Chadi Riad. Problem w tym, że taki manewr nie przejdzie w Lidze Mistrzów. Barcelona nie zgłosiła bowiem tego piłkarza na listę A zawodników uprawnionych do gry. Natomiast na liście B, gdzie są wychowankowie, mogą być zapisani jedynie piłkarze, którzy grają nieprzerwanie w jednym klubie. A Marokańczyk w sezonie 2020/21 zaliczył epizod w juniorach CE Sabadell.  

Ratunkiem dla Barcelony może być Eric Garcia, który w meczu z Celtą zagrał pięć minut, chociaż był przez media typowany do pierwszego składu. Hiszpan to nominalny środkowy obrońca i być może zagra przeciwko Interowi w parze z Gerardem Pique. Garcia zagrał w ostatnim meczu z Interem. Problem w tym, że w razie kolejnych kłopotów Xavi nie będzie miał już nikogo na zmianę jeśli chodzi o stoperów.

Dobrą informacją może być za to powrót Frenkiego de Jonga, który też w ostatnim czasie był kontuzjowany. Holender również pojawił się na boisku w meczu z Celtą, wchodząc z ławki rezerwowych. Xavi nie będzie mógł jeszcze skorzystać za to z Memphisa Depaya czy Francka Kessiego, którzy zmagają się z urazami.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.