Porto strzela gola, ale sędzia dyktuje karnego dla rywali. Sceny w Lidze Mistrzów

Do niecodziennej sytuacji doszło końcówce pierwszej połowy meczu Ligi Mistrzów FC Porto - Bayer Leverkusen. Gol Mehdiego Taremiego dla gospodarzy został anulowany po interwencji VAR, gdyż piłkę ręką w polu karnym Porto zagrał jeden z obrońców "Smoków". Rzutu karnego dla Bayeru nie wykorzystał jednak Patrik Schick.

FC Porto i Bayer Leverkusen (oraz Atletico Madryt) rywalizują ze sobą o drugie miejsce w grupie B, w której zdecydowanie najlepszy jest niespodziewanie belgijski Club Brugge. Na Estadio Dragao w Porto drużyny z Portugalii i Niemiec stoczyły ze sobą bardzo zacięty pojedynek w 3. kolejce Ligi Mistrzów

Zobacz wideo To będzie napędzać w Wiśle kolejne problemy. Zmiana trenera nie wystarczy

Sporo pracy w Portugalii miał angielski sędzia Anthony Taylor. W 16. minucie nie uznał on bramki dla Bayeru Calluma Hudsona-Odoi, a tuż przed przerwą doszło do sytuacji, którą nawet tak doświadczony sędzia jak Anglik zapewne zapamięta do końca życia. 

W 41. minucie spotkania w słupek bramki Porto trafił Patrik Schick. Gospodarze wyszli z kontrą i okazali się w tym wszystkim skuteczniejsi, gdyż bramkarza Bayeru Leverkusen Lukasa Hradecky'ego zdołał pokonać Mehdi Taremi. 

Radość Irańczyka nie trwała jednak zbyt długo. Anthony Taylor został wezwany do monitora przez VAR i okazało się, że na początku tej kontry Porto ręką we własnym polu karnym zagrał David Carmo. Zamiast gola dla gospodarzy był więc rzut karny dla gości. Do piłki podszedł Schick i... gola nie strzelił! Strzał Czecha świetnie obronił bramkarz Porto Diogo Costa, dzięki czemu do przerwy w tym spotkaniu był remis 0:0. 

Po zmianie stron gospodarze jednak zdołali dopiąć swego, a Taremi zamiast gola zaliczył asystę przy trafieniu Zaidu w 69. minucie gry. W samej końcówce z kolei wynik na 2:0 ustalił Wenderson Galeno. 

Ten gol okazał się decydujący - FC Porto pokonało Bayer Leverkusen 2:0 i na półmetku fazy grupowej w grupie B rywalizacja jest niezwykle wyrównana. W tabeli prowadzi z kompletem 9 punktów Club Brugge, a za plecami Belgów Atletico, Bayer i Porto mają po 3 punkty.

Więcej o:
Copyright © Agora SA