Oto jedyny niepokonany kraj w europejskich pucharach. Zaskoczenie

Bardzo dobry sezon w europejskich pucharach rozgrywają na razie belgijskie kluby. Z pięciu klubów, które wystartowały w tym roku aż cztery dobrnęły do fazy grupowej. I nie zaznały jeszcze porażki.

We wtorek belgijski Club Brugge sprawił największą niespodziankę 2. kolejki Ligi Mistrzów. Belgijski zespół pojechał do Portugalii na mecz z FC Porto i rozbił rywala aż 4:0. Club Brugge, mimo że na starcie rozgrywek był skazywany na klęskę, prowadzi w grupie B Ligi Mistrzów z kompletem punktów. Przed tygodniem mistrzowie Belgii pokonali u siebie Bayer Leverkusen 1:0. Belgijskie media były zachwycone występem zespołu z Brugii.

Zobacz wideo Lewandowski wrócił do domu. Reakcja kibiców podzielona

Belgowie się cieszą, bo mają z czego. Ich kluby są niepokonane

Należy jednak zaznaczyć, że wszystkie belgijskie zespoły notują dobre wyniki w tej edycji europejskich pucharów. Okazuje się, że Belgia to jedyny kraj, którego kluby pozostają niepokonane w fazie grupowej rozgrywek. Wspomniany wyżej Club Brugge ma na koncie dwa zwycięstwa po dwóch meczach. Takim samym bilansem może pochwalić się Royale Union SG, aczkolwiek w Lidze Europy. Belgowie ograli już niemiecki Union Berlin i szwedzkie Malmoe FF. W końcu w Lidze Konferencji Europy zwycięstwo i remis w dwóch meczach zanotował Anderlecht Bruksela (1:0 z Silkeborgiem i 0:0 z FCSB). Taki sam bilans ma KAA Gent (0:0 z Molde i 3:0 ze Shamrock Rovers).

Nie wszystko Belgom się udało. W eliminacjach do Ligi Konferencji udział brał także Royal Antwerp, ale poległ w dwumeczu z tureckim Basaksehirem. Media przypominają jednak, że belgijskie kluby odbiły się po tym, jak wpadły w dołek. W zeszłym sezonie Anderlecht nie przebrnął kwalifikacji do LKE. Genk i Royal Antwerp skończyły na ostatnim miejscu w swoich grupach Ligi Europy. Tabelę grupową w Lidze Mistrzów zamykało też Club Brugge, które zostało nawet raz upokorzone w meczu z RB Lipsk (0:5). Jedynie Gent grał w pucharach na wiosnę. Odpadł z PAOK FC w 1/8 finału LKE.

Belgowie liczą, że wkrótce, dzięki dobrym wynikom w tym sezonie, wrócą do pierwszej dziesiątki rankingu krajowego UEFA. Aktualnie zajmują 9. miejsce z 33,200 pkt i gonią Szkotów (35,800 pkt). I wydaje się, że 8. miejsce jest sufitem możliwości Belgów w najbliższym czasie, bo do 7. Portugalii tracą prawie 16 pkt - czyli więcej, niż zbierają przez dwa sezony.

Za to tuż za plecami Belgii są Austriacy (32 pkt), a na dalszych pozycjach są: 11. Serbia (29,375 pkt), 12. Norwegia (27,750 pkt), 13. Czechy (27,550 pkt), 14. Szwajcaria (27,425 pkt) i 15. Ukraina (26,700 pkt). 15. miejsce jest niezwykle ważne, bo gwarantuje ono udział dwóch klubów w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.