Czy w Paryżu będziemy mieli powtórkę finału Ligi Mistrzów z 2018 roku? Przekonamy się już 28 maja, gdy Real Madryt znów zmierzy się na tym etapie rozgrywek z Liverpoolem. Ostatnie spotkanie między tymi dwiema drużynami, na tym etapie rozgrywek zakończyło się wygraną hiszpańskiego zespołu 3:1. Dla Juergena Kloppa będzie to więc idealna szansa na rewanż za tamtą porażkę.
Wielki finał da Liverpoolowi ponad 3,5 mln funtów. Media podają ceny biletów
Wiemy już kiedy odbędzie się finał tegorocznej Ligi Mistrzów i gdzie zostanie rozegrane starcie. W tym tygodniu poznaliśmy też finalistów, ale pozostała jeszcze cena biletów. Na oficjalnej stronie Liverpoolu czytamy, że sprzedaż na starcie z Realem Madryt ruszy 10 maja w południe czasu lokalnego, czyli o godzinie 11:00 czasu polskiego.
Więcej treści sportowych zajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Brytyjskie media poinformowały, ile wejściówek otrzymał każdy z klubów. Według wyliczeń dziennikarzy "Daily Star" sprzedaż wszystkich możliwych biletów oznacza, że do kasy Liverpoolu wpłynie około 3,516 mln funtów. W przeliczeniu na złotówki, przy obecnym kursie wynosi to ponad 19 milionów złotych.
Bilety na tegoroczny finał Ligi Mistrzów podzielono na cztery kategorie. Najdroższa naturalnie będzie pierwsza kategoria, której pula wynosi 920 biletów. Kolejne prezentują się następująco: druga kat. - 3280 biletów, trzecia kat. - 11140 biletów i czwarta kat. - 4660 biletów. Ile zapłacą kibice za bilet z danej kategorii?
- kat. 1 - 578,63 funtów (ponad 3100 zł),
- kat. 2 - 410,91 funtów (ponad 2200 zł),
- kat. 3 - 125,79 funtów (ponad 690 zł),
- kat. 4 - 50,32 funtów (ponad 270 zł).
Real Madryt awansował do finału Ligi Mistrzów przechodząc trudną drogę. Zaczęło się od porażki 3:4 z Manchesterem City na wyjeździe. A zakończyło wygraną 3:1 w rewanżu na Santiago Bernabeu. Piłkarze Carlo Ancelottiego zdobyli dwie arcyważne bramki w 90. i 91. minucie. Gola na wagę awansu w dogrywce z rzutu karnego strzelił Karim Benzema. Liverpool na tym samym etapie rozgrywek dość sprawnie poradził sobie z Villarrealem. W pierwszym meczu na Anfield zespół Juergena Kloppa wygrał bez żadnych problemów 2:0. Rewanż Liverpool zaczął od wyniku 0:2, ale w drugiej połowie odrobił straty i ostatecznie wygrał 3:2.
