Kahn nie wini piłkarzy Bayernu za porażkę w LM. "Nie będziemy płakać"

- Nie będziemy płakać z tego powodu - powiedział Olivier Kahn po odpadnięciu Bayernu z Ligi Mistrzów. Prezes Bawarczyków zapewnia także kibiców, że zespół da z siebie wszystko w rozgrywkach ligowych.

Bayern Monachium sensacyjnie odpadł z Ligi Mistrzów. Podopieczni Juliana Nagelsmanna dobrze zaczęli mecz, będąc stroną przeważającą przez większość czasu. W 52. minucie Robert Lewandowski dał prowadzenie swojemu zespołowi. Bawarczycy napierali i byli blisko podwyższenia rezultatu. Jednak pod koniec spotkania Samuel Chukwueze zdobył bramkę wyrównującą, dzięki której to Hiszpanie zagrają w półfinale Ligi Mistrzów. 

Zobacz wideo Arabia Saudyjska w teorii najłatwiejszym rywalem Polaków. Ale wcale nie będzie łatwym

Olivier Kahn uspokaja po odpadnięciu z rozgrywek. "Nie będziemy płakać z tego powodu"

Odpadnięcie z Ligi Mistrzów było bez wątpienia sporym ciosem dla klubu z Monachium. Po meczu Olivier Kahn, prezes Bayernu Monachium, udzielił wywiadu dla Amazon Prime Video. Były niemiecki piłkarz skomentował między innymi przebieg spotkania. 

- To zawsze rozczarowujące, gdy tracisz gola w końcówce meczu. Tym bardziej, że wcześniej mogliśmy zdobyć bramkę na 2:0. Nie można winić drużyny. Dali z siebie wszystko. Villarreal to bardzo niewygodny przeciwnik - powiedział Kahn. 

Były piłkarz zwrócił także uwagę, że zespół się nie załamie i da z siebie wszystko w rozgrywkach ligowych.- Odpadliśmy w ćwierćfinale, ale nie będziemy płakać z tego powodu. Za rok będziemy mieć kolejną szansę w Lidze Mistrzów. Teraz skupimy się na lidze i damy z siebie wszystko - kontynuował Kahn. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Bayern Monachium świetnie radzi sobie w obecnym sezonie Bundesligi. Bawarczycy są na najlepszej drodze do obrony tytułu. Na pięć kolejek przed końcem zajmuje pierwsze miejsce w tabeli i ma dziewięć punktów przewagi nad drugą Borussią Dortmund

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.