Awans Villarrealu do półfinału rozgrywek jest jedną z największych niespodzianek tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Triumfator ubiegłorocznej Ligi Europy pokonał w drodze do tej fazy Juventus i Bayern Monachium, choć w obu tych dwumeczach był skazywany na porażkę.
Bayern po porażce 0:1 w pierwszym spotkaniu w rewanżu miał odrobić straty i zmazać plamę po pierwszym spotkaniu. Sytuacja na Allianz Arena wyglądała jednak zupełnie inaczej - to drużyna Unaia Emery'ego w końcowym rozrachunku okazała się lepsza.
W 52. minucie spotkanie zaczęło się układać po myśli Bayernu, wówczas gola na 1:0 strzelił Robert Lewandowski. Choć mistrzowie Niemiec mieli olbrzymią przewagę, to goście w 88. minucie wykorzystali jeden ze swoich nielicznych kontrataków. Drogę do siatki znalazł Samuel Chukwueze, zapewniając tym samym Villarrealowi awans do półfinału.
Lewandowski strzelił 13 goli w tegorocznej edycji LM i wyprzedza o jedną bramkę Karima Benzemę, który we wtorek zdobył bramkę w meczu z Chelsea. Trzecie miejsce zajmuje Sebastien Haller z Ajaksu Amsterdam z 11 golami na koncie.
Lewandowski rzecz jasna nie zdoła już poprawić swojego dorobku w tej edycji Ligi Mistrzów. W obliczu znakomitej dyspozycji strzeleckiej Karima Benzemy możliwy jest scenariusz, w którym Francuz wyprzedzi Polaka i sięgnie po koronę króla strzelców.
Klasyfikacja strzelców Ligi Mistrzów