W pierwszym spotkaniu, które odbyło się przed tygodniem, Bayern po słabym meczu przegrał na wyjeździe 0:1. Bramkę dla Villarrealu zdobył Arnaut Danjuma. Teraz czas na rewanż na Allianz Arenie.
Po pierwszym ćwierćfinale trener Bayernu, Julian Nagelsmann, przyznał, że jego zespół zagrał słaby mecz. Teraz ma się to zmienić, a drużyna ma zagrać twardo i wykorzystać wszystkie swoje atuty, aby awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
W podobnej sytuacji w dwumeczu przed rewanżem Bayern był już w 1/8 finału. Wówczas w pierwszym spotkaniu zagrali słabo i tylko zremisowali 1:1 z RB Salzburg. W rewanżu u siebie musieli zaprezentować się o wiele lepiej. Na Allianz Arenie piłkarze Juliana Nagelsmanna rozprawili się z austriackim zespołem 7:1, w efekcie czego awansowali do kolejnej rundy. Czy we wtorek powtórzy się historia sprzed miesiąca i Bayern znów zagra w rewanżu o wiele lepiej?
Dzisiejszy mecz będzie także ważny dla Roberta Lewandowskiego, który walczy o koronę króla strzelców Ligi Mistrzów. Reprezentant Polski w aktualnych rozgrywkach zdobył 12 bramek. W ubiegłym tygodniu w rankingu dogonił go Karim Benzema, który zdobył hat-tricka w spotkaniu z Chelsea i ma aktualnie 11 bramek. Dzisiejszy mecz będzie dla Lewandowskiego szansą na odskoczenie Francuzowi.
W korzystniejszej sytuacji przed wtorkowym mecze są goście, którzy wygrali pierwsze spotkanie. Zawodnicy trenera Unaia Emery'ego ponownie zapowiadają walkę o wygraną
Villarreal potrafi grać z mocniejszymi rywalami, co udowodnił choćby w 1/8 finału eliminując Juventus. Wówczas Hiszpanie skupili się na obronie i wyczekiwali na kontrataki. Wydaje się, że dziś może wyglądać to podobnie. Zwycięzca tego ćwierćfinału zmierzy się w kolejnej rundzie z Liverpoolem lub Benficą.
Początek rewanżowego meczu ćwierćfinałowego Ligi Mistrzów zaplanowano na wtorek 12 kwietnia na godzinę 21:00. Transmisja na kanale Polsat Sport Premium 2.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!