Bayern Monachium jest jednym z 12 zespołów, który jest już pewny gry w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Na ten moment potencjalnymi rywalami mistrzów Niemiec w 1/8 finału są takie drużyny, jak PSG, Atletico Madryt, Sporting Lizbona czy Inter Mediolan. Bayern jest pewny awansu z pierwszego miejsca, ale w przypadku porażki z Barceloną w najbliższym meczu to zespół prowadzony przez Xaviego Hernandeza (a nie Benfica) zagra w fazie pucharowej LM.
Fabio Cannavaro rozmawiał z portalem Walfoot.be przed wtorkowymi spotkaniami w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Zdobywca Złotej Piłki z 2006 roku wskazał trzech faworytów do wygrania rozgrywek. "Moim zdaniem Chelsea w tym roku może znowu zdobyć Ligę Mistrzów. Mają dobrą drużynę prowadzoną przez świetnego trenera. Trzeba dodatkowo uważać na Paris Saint-Germain i gwiazdy, które tam mają w kadrze. No i Bayern Monachium jest zagrożeniem mimo tego, że co roku jest niedoceniany" - powiedział.
W pewnym momencie Cannavaro postanowił wystawić laurkę Robertowi Lewandowskiemu. "Bayern zawsze może zrobić coś więcej. Przecież oni mają w składzie jednego z najlepszych napastników w historii, czyli Roberta Lewandowskiego" - dodał Włoch. A jak były trener Tianjin Quanjian widzi postawę klubów z Włoch? "Oni niestety są krok za resztą. Milan gra w tym roku lepiej, natomiast Juventus ma za sobą trudny rok. Stracili Ronaldo, a nawet wyniki z nim nie były najlepsze" - skwitował Cannavaro.
Mecz Bayernu Monachium z FC Barceloną rozpocznie się w środę 8 grudnia o godz. 21:00. Robert Lewandowski po pięciu meczach ma dziewięć zdobytych bramek i traci jedno trafienie do Sebastiana Hallera z Ajaksu Amsterdam. Relacja na żywo w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.