Szczęsny stracił cztery gole i zachwycił Włochów. Dla niektórych piłkarz meczu

Szczęsny wpuścił cztery gole, ale i tak był najlepszy - tak twierdzą włoskie media po blamażu Juventusu przeciwko Chelsea. Pomimo fatalnej gry całego zespołu dziennikarze docenili to, jak bronił Polak. Według niektórych był nawet lepszy od piłkarzy drużyny z Londynu.

Dla Juventusu 0:4 z Chelsea to najwyższa porażka od 2004 roku, gdy Roma ograła turyńczyków 4:0. W Europie ostatnia taka porażka przytrafiła się im aż 22 lata temu. Lepsza od Juventusu okazała się wówczas Celta Vigo.

Zobacz wideo

Szczęsny najlepszy nie tylko w Juventusie. Wielkie pochwały pomimo pogromu z Chelsea

To był pogrom. Wojciech Szczęsny popisał się czterema świetnymi interwencjami, ale i tak wpuścił cztery bramki. Polak pozostał jednym z nielicznych jasnych punktów drużyny Massimiliano Allegriego, co doceniły także włoskie media. Większość dziennikarzy opisujących spotkanie, najwyższe noty w drużynie z Turynu przyznało właśnie Polakowi. 

Totalny blamaż Juventusu w LM. Szczęsny ratuje klub przed jeszcze większą kompromitacją Totalny blamaż Juventusu w LM. Szczęsny ratuje klub przed jeszcze większą kompromitacją

Dziennik "La Gazzetta dello Sport" pokusił się o jeszcze większe wyróżnienie Polaka - dał mu notę "7,5", która była najwyższą spośród obu drużyn. W Chelsea taką samą miał jeszcze tylko James. "Ostatecznie Chelsea zrobiła Juventus na szaro, ale to Szczęsny był jedynym, który starał się temu zapobiec. Bronił strzały Jamesa i Thiago Silvy, a także pięknie interweniował po uderzeniu Wernera. Przeciwnik stworzył sobie jednak tyle okazji, że w pozostałych mógł tylko rozłożyć ręce" - piszą dziennikarze o Szczęsnym. Ciekawie opisali także francuskiego pomocnika Adriena Rabiota. "Gdy Chelsea pędziła w rytmie AC/DC, on zostawał przy Fryderyku Chopinie. Był za wolny" - ocenili. 

Niemcy określili Roberta Lewandowskiego jednym słowem. Zachwyt po golu Polaka Niemcy określili Roberta Lewandowskiego jednym słowem. Zachwyt po golu Polaka

"Niewinny" - to słowo według Włochów najlepiej opisuje Szczęsnego po blamażu Juventusu

Nieco mniej chwalił go portal leggo.it. "Robił, co mógł, żeby zmniejszyć szkody. Wie, jak bronić, ale to wciąż były aż cztery wpuszczone bramki" - napisali dziennikarze. Szczęsny dostał jednak "6" - najwyższą ocenę w drużynie do spółki z Matthijsem de Ligtem. "Dobrze interweniował przy strzale Reece'a Jamesa. Przy golach był niewinny" - zaznacza włoski portal telewizji Eurosport, który dał mu "6,5" - notę, której w Juventusie nie dostał nikt inny.

"Zapomnijcie o niepewności z początku sezonu. Niemal zawsze wyróżniał się w akcjach w jego polu karnym, a w 37. minucie świetnie interweniował przy strzale Reece'a Jamesa" - ocenia "Mediaset", który dał Polakowi "szóstkę".

Robert Lewandowski Internet zachwycony golem Lewandowskiego. Tylko spójrzcie na prawy but

W następnej kolejce Chelsea zagra z Zenitem, a Juventus zmierzy się z Malmoe. Rosyjska drużyna zremisowała w Szwecji 1:1 w 5. kolejce. Liderem grupy H jest Chelsea, która tak jak Juventus ma 12 punktów. Obie drużyny mają już zapewnione miejsce w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Trzecie miejsce zajmuje Zenit z czterema punktami, a czwarte jest Malmoe, które do tej pory zdobyło tylko jeden punkt.

Więcej o: