Robert Lewandowski we wtorkowy wieczór znów pokazał swoją wielką klasę. Zdobył trzy bramki w meczu czwartej kolejki Ligi Mistrzów z Benfiką Lizbona. Najpierw trafił w 26. minucie. Świetną okazję na drugiego gola miał w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, ale zmarnował rzut karny.
Reprezentant Polski zrehabilitował się w drugiej połowie i trafił dwa razy. Najpierw w 61. minucie po podaniu Leroya Sane, a potem ustalił wynik meczu w 84. minucie. Bayern wygrał aż 5:2 i z kompletem punktów umocnił się na prowadzeniu w grupie. Ekipa z Monachium, podobnie jak Juventus Turyn, zapewniła sobie również awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na stronie głównej Gazeta.pl.
Dla Roberta Lewandowskiego był to setny występ w Lidze Mistrzów. Zdobył w nich aż 81 bramek. Nikt nie miał tak znakomitych statystyk. Leo Messi zdobył w 100 meczach 77 goli, a Cristiano Ronaldo 64. Niesamowite liczby reprezentanta Polski w Champions League docenił Cezary Kulesza.
- 81 goli w 100 meczach Ligi Mistrzów! Mamy ogromne szczęście oglądając popisy Roberta Lewandowskiego i ciesząc się z jego niesamowitych dokonań. Nie mam żadnych wątpliwości - to najlepszy obecnie piłkarz na świecie. Wielkie gratulacje - napisał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej na swoim profilu na Twitterze.
Robert Lewandowski jest aktualnie najlepszym strzelcem w Lidze Mistrzów. Strzelił osiem bramek w czterech spotkaniach. Za nim jest Sebastien Haller z Ajaksu Amsterdam, który ma na koncie sześć trafień, ale jeden mecz rozegrany mniej. Po pięć goli mają Cristiano Ronaldo i Mohamed Salah.
Robert Lewandowski dzięki drugiej bramce w meczu z Benfiką pobił kolejny rekord legendarnego niemieckiego napastnika - Gerda Muellera. Tym razem chodzi o gole zdobyte dla Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów, których Gerd Mueller miał 62 (wtedy jeszcze w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych). Polak natomiast trafiając na 4:1, zdobył swoją 63 bramkę dla Bawarczyków w tych rozgrywkach.