• Link został skopiowany

Legia patrzy na Chelsea i Azerbejdżan. Sytuację komplikuje ostrzał Izraela

Kibicowanie Chelsea i kluczowy mecz w Azerbejdżanie. Legia Warszawa już w środę może być pewna rozstawienia w II rundzie el. Ligi Mistrzów. Mogła być wcześniej, ale sprawę skomplikował... ostrzał rakietowy między Izraelem i Hamasem.
Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl

Zakończyli ligę, odebrali złote medale za wygranie Ekstraklasy, a teraz mogą szykować się na wakacje. Odpoczynek zbyt długo trwać jednak nie będzie. Legia Warszawa ma rozpocząć przygotowania do nowego sezonu najwcześniej z ekstraklasowych drużyn. To dlatego, że pierwsza zacznie eliminacje do europejskich pucharów. Jej mecze w 1. rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów przypadną na 6 lub 7 lipca. Jak już pisaliśmy w Sport.pl mistrz Polski dzięki współczynnikowi 16,500 będzie w tej fazie rozstawiony. Wiele wskazywało no to, że sprawa rozstawienia w rundzie drugiej wyjaśni się wraz z ostatnim weekendem ligowym w ekstraklasie. Tak się jednak nie stało. Jednym z czynników jest rakietowy ostrzał między Izraelem i Hamasem, który trwa od ponad tygodnia.

Zobacz wideo Piotr Kędzierski zdradza swoją 11 wszech czasów - Legia Warszawa

Mistrz Izraela a sprawa Legii

Rozstawienie Legii w 2. rundzie el. Ligi Mistrzów zależne jest bowiem od rankingowej siły rywali, którzy dostaną się do tych rozgrywek. W większości krajów ta sytuacja jest już rozstrzygnięta, ale kluczowe dla Legii są wydarzenia w lidze izraelskiej i azerskiej. Ta pierwsza miała się właśnie kończyć, ale została zawieszona z powodu ostrzałów rakietowych. Na razie nie dowiemy się zatem czy prowadzące w tabeli z przewagą czterech punktów Maccabi Hajfa (współczynnik UEFA 4,875) zostanie mistrzem kraju? Dla Legii byłoby to "korzystniejszym" rozwiązaniem niż mistrzostwo drugiego w stawce Maccabi Tel Awiw. Maccabi ma ranking 20,500, więc wyprzedziłoby Legię w rozstawieniach. Jak wyliczył portal rankinguefa.pl warszawska drużyna jest w tym momencie na ostatniej z pozycji, która daje rozstawienie w II rundzie el. LM. Jest na niej przy założeniu, że Hajfa nadal będzie liderem. Terminy meczów w Izraelu z powodu napiętej sytuacji w kraju wciąż są jednak przekładane. Nie ma dokładnych dat aż trzech ostatnich kolejek. Być może nie uda się ich rozegrać do końca maja. Przy odwlekanych rozstrzygnięciach w Izraelu ważna dla fanów stołecznej drużyny może być środa (19 maja) i to, co wydarzy się m.in. w Azerbejdżanie.

Rozstawienie możliwe już w środę. Oczy na Azerbejdżan i Anglię

W Azerbejdżanie wieczorem przed nami mecz na szczycie tamtejszej ligi, który zadecyduje o tytule. Jeśli mistrzem zostanie Qarabag, któremu do tytułu wystarczy remis (ranking 21,000), to Legia rozstawienia nadal nie będzie pewna. Jeśli jednak mistrzem będzie Neftczi Baku (5,000), to Legia na tym skorzysta i na wakacje pojedzie z przekonaniem, że nikt jej już w tabeli rozstawień nie wyprzedzi.

Zakładając jednak bardziej pesymistyczny scenariusz z Azerbejdżanu pozostają jeszcze dwie opcje, które mogą dać Legii rozstawienie. Choć brzmi to abstrakcyjnie, są to: rozstrzygnięcia w Premier League oraz wyniki tegorocznej rywalizacji w Lidze Mistrzów. Dlaczego?

Jeżeli triumfator tych rozgrywek zakwalifikuje się do ich fazy grupowej przez swoją ligę, to automatycznie do fazy grupowej LM awansuje bez eliminacji mistrz 11. kraju w rankingu. To przesunięcie spowoduje kolejne i zwolni jedno miejsce z koszyka drużyn rozstawionych w 2. rundzie.

Upraszczając sprawę na chwilę obecną: Legia będzie rozstawiona jeśli Manchester City wygra Ligę Mistrzów (to będzie jasne 29 maja) lub wcześniej Chelsea zapewni sobie miejsce w pierwszej czwórce Premier League. Londyńczycy wygrali we wtorek swój mecz z Leicester City (2:1), jeśli Liverpool przegra swoje środowe starcie z Burnley, to już nie przegoni trzeciej w tabeli Chelsea. Przy niekorzystnych rezultatach ostateczne rozstrzygnięcia na Wyspach poznamy w ten weekend. Wtedy zaplanowano tam ostatnią 38. kolejkę Premier League.

Droga Legii do Europy

Omawiając sytuację Legii w pucharach, warto też nakreślić możliwe drogi mistrza Polski w Europie.

Legia zacznie eliminacje LM 6 lub 7 lipca. Będzie rozstawiona, a rewanżowy mecz zagra tydzień później. Jeśli warszawianom powinie się noga już na tym etapie europejskiej przygody, to przeniosą się do 2. rundy kwalifikacji nowego formatu – Ligi Konferencji Europy (LKE), gdzie też będą rozstawieni.

W bardziej optymistycznym scenariuszu awans Legii do II rundy el. LM byłby ważny. Niepowodzenie w 2. rundzie oznacza potem możliwość gry w 3. rundzie eliminacji dużo bardziej prestiżowej Ligi Europy (LE). Jeśli jednak Legia byłaby w 2. rundzie LM rozstawiona i grała z teoretycznie słabszymi drużynami, to wygrana na tym etapie kwalifikacji Champions League gwarantuje jesień w europejskich pucharach. Dlaczego? Drużyna, która dostanie się do 3. rundy el. LM w przypadku niepowodzenia przechodzi do 4 rundy el. LE. To na tej fazie rywalizację o Europę Legia przegrywała ostatnio z Karabachem 0:3 i Rangersami 0:0, 0:1.

Teraz jednak potknięcie w 4 rundzie el. Ligi Europy, skutkuje przeniesieniem do fazy grupowej LKE. W niej też można pozyskać dobre pieniądze i zdobyć rankingowe punkty. Za udział w tej fazie są min. trzy oczka, ale wygrywając i remisując spotkania, można zdobyć odpowiednio dwa punkty i punkt. Schematy czym skutkują porażki lub wygrane w odpowiednich rundach kwalifikacji LM opisaliśmy na poniższej grafice.

Droga Legii do europejskich pucharów
Droga Legii do europejskich pucharów graf. TM sport.pl

Poniżej przedstawiamy jeszcze kilku możliwych, ciekawszych na tę chwilę kilku rywali Legii w pierwszych rundach el. LM.

Możliwi rywale Legii w I rundzie el. LM: Kajrat Ałmaty, HJK, Szachtior Soligorsk, Shamrock Rovers, FC Riga, Lienfield

Możliwi rywale Legii w II rundzie el. LM (przy rozstawieniu): NK Maribor, Ferncvaros, F91 Dudelange, Slovan Bratysława, Dinamo Tbilisi, Żalgiris Wilno, Flora Talin

Możliwi rywale Legii w II rundzie el. LM (brak rozstawienia): Dinamo Zagrzeb, Olympiakos Pireus, Young Boys Berno, Crvena Zvezda, Qarabag Agdam

Na powyższym zestawieniu widać jak przy rozstawieniu Legii i bez niego zmienia się skala trudności w II rundzie el. LM.

Więcej o: