Zakończyli ligę, odebrali złote medale za wygranie Ekstraklasy, a teraz mogą szykować się na wakacje. Odpoczynek zbyt długo trwać jednak nie będzie. Legia Warszawa ma rozpocząć przygotowania do nowego sezonu najwcześniej z ekstraklasowych drużyn. To dlatego, że pierwsza zacznie eliminacje do europejskich pucharów. Jej mecze w 1. rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów przypadną na 6 lub 7 lipca. Jak już pisaliśmy w Sport.pl mistrz Polski dzięki współczynnikowi 16,500 będzie w tej fazie rozstawiony. Wiele wskazywało no to, że sprawa rozstawienia w rundzie drugiej wyjaśni się wraz z ostatnim weekendem ligowym w ekstraklasie. Tak się jednak nie stało. Jednym z czynników jest rakietowy ostrzał między Izraelem i Hamasem, który trwa od ponad tygodnia.
Mistrz Izraela a sprawa Legii
Rozstawienie Legii w 2. rundzie el. Ligi Mistrzów zależne jest bowiem od rankingowej siły rywali, którzy dostaną się do tych rozgrywek. W większości krajów ta sytuacja jest już rozstrzygnięta, ale kluczowe dla Legii są wydarzenia w lidze izraelskiej i azerskiej. Ta pierwsza miała się właśnie kończyć, ale została zawieszona z powodu ostrzałów rakietowych. Na razie nie dowiemy się zatem czy prowadzące w tabeli z przewagą czterech punktów Maccabi Hajfa (współczynnik UEFA 4,875) zostanie mistrzem kraju? Dla Legii byłoby to "korzystniejszym" rozwiązaniem niż mistrzostwo drugiego w stawce Maccabi Tel Awiw. Maccabi ma ranking 20,500, więc wyprzedziłoby Legię w rozstawieniach. Jak wyliczył portal rankinguefa.pl warszawska drużyna jest w tym momencie na ostatniej z pozycji, która daje rozstawienie w II rundzie el. LM. Jest na niej przy założeniu, że Hajfa nadal będzie liderem. Terminy meczów w Izraelu z powodu napiętej sytuacji w kraju wciąż są jednak przekładane. Nie ma dokładnych dat aż trzech ostatnich kolejek. Być może nie uda się ich rozegrać do końca maja. Przy odwlekanych rozstrzygnięciach w Izraelu ważna dla fanów stołecznej drużyny może być środa (19 maja) i to, co wydarzy się m.in. w Azerbejdżanie.
Rozstawienie możliwe już w środę. Oczy na Azerbejdżan i Anglię
W Azerbejdżanie wieczorem przed nami mecz na szczycie tamtejszej ligi, który zadecyduje o tytule. Jeśli mistrzem zostanie Qarabag, któremu do tytułu wystarczy remis (ranking 21,000), to Legia rozstawienia nadal nie będzie pewna. Jeśli jednak mistrzem będzie Neftczi Baku (5,000), to Legia na tym skorzysta i na wakacje pojedzie z przekonaniem, że nikt jej już w tabeli rozstawień nie wyprzedzi.
Zakładając jednak bardziej pesymistyczny scenariusz z Azerbejdżanu pozostają jeszcze dwie opcje, które mogą dać Legii rozstawienie. Choć brzmi to abstrakcyjnie, są to: rozstrzygnięcia w Premier League oraz wyniki tegorocznej rywalizacji w Lidze Mistrzów. Dlaczego?
Jeżeli triumfator tych rozgrywek zakwalifikuje się do ich fazy grupowej przez swoją ligę, to automatycznie do fazy grupowej LM awansuje bez eliminacji mistrz 11. kraju w rankingu. To przesunięcie spowoduje kolejne i zwolni jedno miejsce z koszyka drużyn rozstawionych w 2. rundzie.
Upraszczając sprawę na chwilę obecną: Legia będzie rozstawiona jeśli Manchester City wygra Ligę Mistrzów (to będzie jasne 29 maja) lub wcześniej Chelsea zapewni sobie miejsce w pierwszej czwórce Premier League. Londyńczycy wygrali we wtorek swój mecz z Leicester City (2:1), jeśli Liverpool przegra swoje środowe starcie z Burnley, to już nie przegoni trzeciej w tabeli Chelsea. Przy niekorzystnych rezultatach ostateczne rozstrzygnięcia na Wyspach poznamy w ten weekend. Wtedy zaplanowano tam ostatnią 38. kolejkę Premier League.
Droga Legii do Europy
Omawiając sytuację Legii w pucharach, warto też nakreślić możliwe drogi mistrza Polski w Europie.
Legia zacznie eliminacje LM 6 lub 7 lipca. Będzie rozstawiona, a rewanżowy mecz zagra tydzień później. Jeśli warszawianom powinie się noga już na tym etapie europejskiej przygody, to przeniosą się do 2. rundy kwalifikacji nowego formatu – Ligi Konferencji Europy (LKE), gdzie też będą rozstawieni.
W bardziej optymistycznym scenariuszu awans Legii do II rundy el. LM byłby ważny. Niepowodzenie w 2. rundzie oznacza potem możliwość gry w 3. rundzie eliminacji dużo bardziej prestiżowej Ligi Europy (LE). Jeśli jednak Legia byłaby w 2. rundzie LM rozstawiona i grała z teoretycznie słabszymi drużynami, to wygrana na tym etapie kwalifikacji Champions League gwarantuje jesień w europejskich pucharach. Dlaczego? Drużyna, która dostanie się do 3. rundy el. LM w przypadku niepowodzenia przechodzi do 4 rundy el. LE. To na tej fazie rywalizację o Europę Legia przegrywała ostatnio z Karabachem 0:3 i Rangersami 0:0, 0:1.
Teraz jednak potknięcie w 4 rundzie el. Ligi Europy, skutkuje przeniesieniem do fazy grupowej LKE. W niej też można pozyskać dobre pieniądze i zdobyć rankingowe punkty. Za udział w tej fazie są min. trzy oczka, ale wygrywając i remisując spotkania, można zdobyć odpowiednio dwa punkty i punkt. Schematy czym skutkują porażki lub wygrane w odpowiednich rundach kwalifikacji LM opisaliśmy na poniższej grafice.
Poniżej przedstawiamy jeszcze kilku możliwych, ciekawszych na tę chwilę kilku rywali Legii w pierwszych rundach el. LM.
Możliwi rywale Legii w I rundzie el. LM: Kajrat Ałmaty, HJK, Szachtior Soligorsk, Shamrock Rovers, FC Riga, Lienfield
Możliwi rywale Legii w II rundzie el. LM (przy rozstawieniu): NK Maribor, Ferncvaros, F91 Dudelange, Slovan Bratysława, Dinamo Tbilisi, Żalgiris Wilno, Flora Talin
Możliwi rywale Legii w II rundzie el. LM (brak rozstawienia): Dinamo Zagrzeb, Olympiakos Pireus, Young Boys Berno, Crvena Zvezda, Qarabag Agdam
Na powyższym zestawieniu widać jak przy rozstawieniu Legii i bez niego zmienia się skala trudności w II rundzie el. LM.