W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów między Realem Madryt a Liverpoolem zespół Zinedine'a Zidane'a bezlitośnie wykorzystał fatalne błędy obrony Liverpoolu i wygrał 3:1. W rewanżu na Anfield to Liverpool przeszedł do ofensywy. Ostatecznie jednak spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, głównie z powodu zmarnowanych sytuacji przez piłkarzy Juergena Kloppa i świetnej dyspozycji Thibaulta Courtoisa. W półfinale Ligi Mistrzów Real Madryt zmierzy się z Chelsea.
Już przed pierwszym meczem ćwierćfinałowym z Liverpoolem Real Madryt był mocno osłabiony przez kontuzje. Zabrakło Sergio Ramosa, Daniego Carvajala, Edena Hazarda oraz Raphaela Varane’a. Następnie w El Clasico urazu doznał Lucas Vazquez, który może nie zagrać do końca sezonu. W pewnym momencie wątpliwy był także występ Fede Valverde.
W środowy wieczór Urugwajczyk rozegrał jednak całe spotkanie. Jak się później okazało, pomocnik wystąpił z opuchniętą kostką. Zdjęcie dokuczliwego urazu opublikowała w mediach społecznościowych partnerka 22-latka, Mina Bonino.
To zdjęcie zostało zrobione dzisiaj po południu. Nie chciałam go publikować, dopóki mecz się nie skończy. Z pewnością nie będziesz z tego zadowolony, ale muszę to zrobić. To Twój wysiłek i ciężka praca. Nikt Ci tego nie dał. Jesteś naszą dumą
- napisała na Twitterze partnerka Federico Valverde.
Valverde trafił do Realu w 2018 roku. W bieżącym sezonie 22-latek rozegrał 28 spotkań, w których strzelił trzy gole i raz asystował.