We wtorkowy wieczór Bayern Monachium wygrał w Paryżu 1:0 po golu Erica Maxima Choupo-Motinga, ale z powodu porażki 2:3 w Monachium i zasadzie premiowania goli strzelonych na wyjeździe, to mistrzowie Francji awansowali do półfinału Ligi Mistrzów.
Prowadzący oficjalne profile Bayernu Monachium w mediach społecznościowych udostępnili na Twitterze zdjęcie wielkiego nieobecnego pojedynku - Roberta Lewandowski. Widać na nim, jak reprezentant Polski kibicuje swojej drużynie sprzed telewizora. Polak przed meczem nagrał krótki film motywujący kolegów. - Cześć Panowie. Kibicuje Wam dziś z domu. Packmas. Wierzę w Was. Mia san mia - powiedział napastnik Bayernu Monachium.
To zdjęcie postanowili wykorzystać Rosjanie. Na oficjalnym profilu portalu sports.ru na Instagramie, pojawiło się przerobione zdjęcie Roberta Lewandowskiego. Polak ma na nim odwrócone usta, co ma sugerować jego smutek, a na telewizorze w tle widać cieszących się piłkarzy PSG, po awansie do półfinału Ligi Mistrzów. - Hej, Robert, co tam ciekawego w telewizji? - brzmi podpis do zdjęcia.
Po awansie do półfinału Ligi Mistrzów piłkarze Paris Saint-Germain nie ukrywali radości. Mistrzowie Francji fetowali i na murawie, i w szatni, a Neymar i Leandro Paredes byli podejrzewani o prowokowanie Joshuy Kimmicha.