• Link został skopiowany

Koniec marzeń Bayernu Monachium! Kapitalny dwumecz z PSG w Lidze Mistrzów

To był być może jeden z najlepszych dwumeczów w historii Ligi Mistrzów. Po wspaniałym widowisku w Monachium również w Paryżu wielkie piłkarskie emocje trwały do ostatniej sekundy. Paris Saint-Germain wprawdzie przegrało z Bayernem Monachium 0:1, ale dzięki wygranej na wyjeździe 3:2 to mistrzowie Francji awansowali do półfinału.
France Soccer Champions League
Fot. Francois Mori / AP Photo

Mimo ogromnych osłabień (brak Roberta Lewandowskiego, Serge'a Gnabry'ego, Leona Goretzki czy Niklasa Suele) oraz porażki na własnym stadionie 2:3, Bayern Monachium wybierał się do Paryża z jasnym celem odrobienia strat z pierwszego spotkania i awansu do półfinału. Podopieczni Hansiego Flicka zdawali sobie sprawę, że w Monachium przegrali jedynie przez słabszą skuteczność, a sytuacji stworzyli sobie na to, żeby pokonać Keylora Navasa pięcio- czy sześciokrotnie. 

Zobacz wideo Piekielnie trudne zadanie Bayernu w LM! Niewielu to się udało [Naszym Okiem]

Lustrzane odbicie

Pierwsza połowa w Paryżu była jednak zupełnym przeciwieństwem tego, co działo się w Monachium. To PSG zdominowało boiskowe wydarzenia, stwarzało sobie kolejne okazje bramkowe, ale nie potrafiło ich wykorzystać, głównie za sprawą fenomenalnej postawy Manuela Neuera. Już w trzeciej minucie gry w dobrej sytuacji Kylian Mbappe uderzył z ostrego kąta obok bramki. Kilka minut później po efektownej akcji Mbappe piłka trafiła przed bramkę do Neymara, ale ten ledwo ją sięgnął i już nie zdołał pokonać dobrze wychodzącego z bramki Neuera. 

W kolejnych minutach obraz gry się nie zmieniał. Bayern nie miał sposobu na szczelną defensywę PSG, a szybkie akcje gospodarzy były niezwykle groźne dla bramki Neuera. Niemiecki bramkarz był jednak bohaterem swojej drużyny. Wygrał dwa kolejne pojedynki z Neymarem, a gdy świetnie grający Brazylijczyk mijał już uderzeniami swojego rywala w bramce Bayernu, piłka trafiała w poprzeczkę (po technicznym strzale z 16 metrów) oraz w słupek (po sytuacji "sam na sam").

Gdy wydawało się, że bramka dla PSG jest kwestią minut, bramka padła, ale nieoczekiwanie dla Bayernu. W 40. minucie goście wykorzystali swoją pierwszą dogodną sytuację do strzelenia gola. Navas obronił jeszcze uderzenie z kilku metrów Davida Alaby, ale do odbitej piłki z największym zdecydowaniem dopadł Eric Maxim Choupo-Moting i głową skierował ją do siatki.

Bayern poczuł swoją szansę i jeszcze w pierwszej połowie walczył o drugiego gola. Potężny strzał z dystansu Davida Alaby świetnie odbił Keylor Navas, który też poradził sobie z technicznym uderzeniem Leroya Sane w ostatniej akcji przed przerwą. 

Nieskuteczne próby Bayernu

Druga część spotkania rozpoczęła się od zmarnowanej szansy Alaby, który z 16 metrów uderzył obok bramki PSG. W odpowiedzi gospodarze rozegrali kapitalną akcję zespołową, po której Di Maria zakręcił w polu karnym obrońcą Bayernu i wyłożył piłkę przed bramkę Neymarowi, ale temu zabrakło centymetrów by ją sięgnąć i skierować do siatki. 

Bayern próbował, ale ciągle czegoś brakowało. W niezłej sytuacji pojedynek z Keylorem Navasem przegrał Thomas Mueller, a gdy Kingsley Coman dostał takie dośrodkowanie, jak w ubiegłorocznym finale w Lizbonie, tym razem zdecydował się zgrywać piłkę głową przed bramkę, a później nie trafił w nią Eric Maxim Choupo-Moting. 

Emocje na najwyższym poziomie były do samego końca. Bayern naciskał i dążył do wygranej, ile tylko miał sił, ale w decydujących momentach brakowało mistrzom Niemiec jakości. Znakomitą sytuację stworzył sobie jeszcze Leroy Sane, ale po indywidualnej akcji posłał piłkę obok słupka. 

Wynik w tym meczu już się nie zmienił. Paris Saint-Germain przegrało z Bayernem Monachium 0:1, ale dzięki wygranej 3:2 w Monachium awansowało do półfinału, w którym zmierzy się z Manchesterem City lub Borussią Dortmund. Roberta Lewandowskiego w bieżącej edycji Champions League już nie zobaczymy. 

Paris Saint-Germain - Bayern Monachium 0:1 (0:1)

Bramki: Choupo-Moting 40'

PSG: Navas - Dagba, Danilo, Kimpembe, Diallo (59' Bakker) - Gueye, Paredes - Di Maria (88' Herrera), Neymar, Draxler (73' Kean) - Mbappe.

Bayern: Neuer - Pavard, Boateng, Hernandez, Davies (71' Musiala) - Kimmich, Alaba - Sane, Mueller, Coman - Choupo-Moting (85' Martinez).

Żółte kartki: Dagba, Herrera - Alaba, Mueller.
Sędzia: Daniele Orsato (Włochy)

Pierwszy mecz: Bayern - PSG 2:3. Awans PSG. 

Więcej o: