"Olivier Giroud show" - tak w skrócie można opisać to, co w środowy wieczór wydarzyło się w meczu grupy E Ligi Mistrzów między Sevillą i Chelsea. Reprezentant Francji strzelił cztery gole, a zespół Franka Lamparda, mimo dziewięciu zmian w podstawowym składzie, pokonał drużynę Julena Lopeteguiego aż 4:0. Zwycięstwo Chelsea oznacza, że na kolejkę przed zakończeniem fazy grupowej Ligi Mistrzów, londyńczycy zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie.
Środowe zwycięstwo zapewnił im Giroud, który był w fenomenalnej formie strzeleckiej. Pierwszą bramkę Francuz zdobył już w 8. minucie, kiedy wykorzystał podanie Kaia Havertza. W 54. minucie Giroud popisał się sprytnym lobem nad bramkarzem rywali po zagraniu Mateo Kovacicica. 20 minut później Francuz zdobył bramkę głową po dośrodkowaniu N'Golo Kante, a popis zakończył w 83. minucie, kiedy wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na sobie.
Giroud nie tylko dał Chelsea efektowne zwycięstwo, ale na stałe zapisał się też w historii. Francuz stał się 15. piłkarzem, który strzelił co najmniej cztery gole w jednym meczu Ligi Mistrzów. Wcześniej dokonali tego m.in. Andrij Szewczenko, Lionel Messi, Robert Lewandowski, Zlatan Ibrahimović czy Cristiano Ronaldo.
Co ciekawe, Giroud jest najstarszym strzelcem czterech goli w jednym meczu Ligi Mistrzów. W środę Francuz miał dokładnie 34 lata i 63 dni. Kolejne miejsca w tej klasyfikacji zajmują Josip Ilicić, Ibrahimović i Lewandowski.
Jednocześnie Giroud stał się najstarszym strzelcem hat-tricka w Lidze Mistrzów. Poprzednim rekordzistą był Cristiano Ronaldo, który zdobywał hat-trick w wieku 34 lat i 34 dni.
Francuz stał się też najstarszym zdobywcą trzech bramek w Pucharze Europy od września 1965 roku i meczu, w którym Ferenc Puskas trzykrotnie pokonywał bramkarza Feyenoordu.
Giroud zapisał się też w historii Chelsea. Francuz stał się dopiero drugim zawodnikiem w historii klubu z hat-trickiem w Lidze Mistrzów. 14 lat temu takiego wyczynu dokonał Didier Drogba. Tym samym Giroud stał się oczywiście pierwszym piłkarzem w historii Chelsea z czterema golami w Lidze Mistrzów.
W ostatniej kolejce Ligi Mistrzów Chelsea zagra u siebie z Krasnodarem. W tej grupie wszystko jest już jednak jasne. Londyńczycy zajmą pierwsze miejsce, Sevilla drugie, Krasnodar trzecie, a Rennes ostatnie.