Siedem zespołów blisko awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów [SYTUACJA W GRUPACH]

Za nami półmetek fazy grupowej Ligi Mistrzów! Chelsea i Sevilla, a także Barcelona i Juventus są bardzo bliskie awansu. Dobrze wygląda też sytuacja Borussii Dortmund, którą do zwycięstwa poprowadził niezawodny Erling Haaland.

Dwie wygrane i remis - tak prezentuje się bilans Chelsea, która w środę pokonała 3:0 Rennes. Dwie bramki dla The Blues (obie z karnych) zdobył Timo Werner, a gości dobił Tammy Abraham. Tym samym Chelsea ma siedem punktów a Rennes zaledwie jeden. W drugim meczu grupy E Krasnodar przegrał z Sevillą 2:3, choć prowadził już dwoma golami. Ba, Rosjanie stracili bramki, gdy grali w przewadze, bo pod koniec pierwszej połowy czerwoną kartkę zobaczył Jesus Navas. Krasnodar ma jeden punkt, a Sevilla - tak jak Chelsea - siedem. Anglicy i Hiszpanie są już niemal pewna awansu do fazy pucharowej.

Zobacz wideo Grosicki nie gra w klubie, a Krychowiak w reprezentacji. "Nie czuję się rezerwowym, znam swoją wartość i moje miejsce jest na boisku!" [SEKCJA PIŁKARSKA #70]

Grupa F. Borussia wychodzi na prostą! Koncert Haalanda

Borussia zaczęła sezon 19/20 LM od porażki z Lazio 1:3, ale potem jej sytuacja znacznie się poprawiła: ograła 2:0 Zenit, a w środę rozbiła Club Brugge 3:0. Pierwszą bramkę zdobył Thorgan Hazard, a potem dwa razy trafił Erling Haaland. W ten sposób Norweg strzelił swojego 13. i 14. gola w Lidze Mistrzów. Rekord LM pobił już pierwszą bramką w tym spotkaniu: nikt przed nim nie strzelił 13 goli w pierwszych 11 występach w LM.

W drugim meczu tej grupy Lazio zremisowało 1:1 z Zenitem. Rosjanie prowadzili po golu Aleksandra Erokhina. Wyrównanie włoskiej drużyny przyszło dopiero w 82. minucie, gdy do bramki trafił rezerwowy Felipe Caicedo. 

Tabela grupy F

  1. Borussia 6 punktów
  2. Lazio 5 pkt
  3. Club Brugge 4
  4. Zenit 1

Grupa G. Barcelona i Juventus nie zagrożone

Barcelona ma komplet punktów po trzech meczach. W środę pokonała Dynamo Kijów 2:1, po bramkach Leo Messiego (z karnego) i Gerarda Pique. Dla przegranych gola strzelił Wiktor Cyhankow. Do siatki ter Stegena trafił też Tomasz Kędziora, ale jego gol nie został uznany.

W drugim meczu grupy G Juventus rozgromił Ferencvaros. Strzelanie dla Starej Damy rozpoczął Alvaro Morata, który strzelił dwa gole. W tym sezonie ma już sześć trafień! Na 3:0 i 4:0 bramki zdobywał Paulo Dybala. W 89. minucie Wojciech Szczęsny skapitulował. Polaka pokonał Franck Boli.

Grupa G

  1. Barcelona 9 punktów
  2. Juventus 6 pkt
  3. Dynamo 1
  4. Ferencvaros 1

Grupa H

Turecki Basaksehir sprawił jedną z największych sensacji w dotychczasowych spotkaniach europejskich rozgrywek. Wygrał po raz pierwszy w swojej historii występów w LM, pokonując 2:1 Manchester United. W drugim meczu tej grupy Paris Saint Germain przegrało z Lipskiem 1:2. Dla niemieckiej drużyny był tu udany rewanż za 1/2 finału poprzedniej edycji LM.

Tabela

  1. Manchester 6 punktów
  2. Lipsk 6 pkt
  3. PSG 3
  4. Basaksehir 3

Liverpool, City i Bayern też są bliskie awansu!

We wtorek Bayern Monachium rozgromił Salzburg 6:2 w meczu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, choć do 79. minuty Niemcy remisowali z Austriakami 2:2. Dwa gole, swoje pierwsze w tej edycji LM, zdobył Robert Lewandowski. Po 3. serii gier Bayern prowadzi w grupie z kompletem punktów (9), drugie jest Atletico (4 pkt), które we wtorek zremisowało 2:2 z zajmującym 3. miejsce Lokomotiwem Moskwa (2 pkt), a stawkę zamyka z jednym "oczkiem" Salzburg.

Dwa gole do przerwy, kolejne trzy zaraz po przerwie, ale wszystkie dla Liverpoolu, który w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów zdemolował Atalantę (5:0). Liverpool wygrał i po trzech kolejkach ma komplet punktów (stosunek bramek 8-0). Drugi jest Ajax, który we wtorek bez aż 11 piłkarzy zakażonych koronawirusem i tylko z jednym bramkarzem w kadrze poradził sobie z Midtjylland (2:1). Dla Duńczyków była to trzecia porażka w trzecim meczu. Dla Holendrów pierwsze zwycięstwo. Po trzech kolejkach mają cztery punkty - tyle samo co Atalanta, ale ona ma gorszy bilans bramkowy (6-7 do 4:4).

Bliskie awansu do fazy pucharowej jest też City, które ma dziewięć punktów, czyli o trzy więcej niż Porto. W grupie C gra też Olympiacos (3 pkt) i Marsylia (0).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.