Piłkarze Borussii Moenchengladbach upokorzyli przeciwników już do przerwy, strzelając im aż cztery gole. Wszystko zaczęło się w 8. minucie, kiedy z prawej strony podał Stefan Lainer, a uderzeniem z pola karnego prowadzenie gościom dał Alassane Plea.
Dziewięć minut później Borussia prowadziła już 2:0. Na strzał z dystansu zdecydował się Christoph Kramer, a piłka po odbiciu się od Walerija Bondara wpadła do bramki Anatolija Trubina. W 26. minucie było 3:0 po kapitalnym uderzeniu z dystansu Plei. Tuż przed przerwą na 4:0 podwyższył Ramy Bensebaini, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym Szachtara po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Mimo wysokiego prowadzenia gościom nie było mało. W 65. minucie goście wykorzystali złe wznowienie gry w wykonaniu Trubina. Borussia przejęła piłkę na połowie Szachtara i po błyskawicznej wymianie podań gola strzelił Lars Stindl. 14 minut później, po podaniu Marcusa Thurama, Plea skompletował hat-tricka. To pierwszy hat-trick jakiegokolwiek piłkarza Borussii w historii występów w Lidze Mistrzów.
Borussia Moenchengladbach pozostaje niepokonana w swojej grupie. Zespół z Bundesligi w dwóch pierwszych kolejkach dwukrotnie remisował 2:2 z Interem Mediolan i Realem Madryt. Zwycięstwo w Kijowie sprawiło, że Borussia awansowała na pierwsze miejsce w grupie. Drugą pozycję zajmuje Szachtar z czterema punktami, a kolejne Inter i Real, które zagrają ze sobą w Madrycie we wtorkowy wieczór.
Kolejne mecze w tej grupie odbędą się 25 listopada. To wtedy Borussia Moenchengladbach zagra u siebie z Szachtarem, a Inter podejmie Real.