Real Madryt zremisował z Borussią Moenchengladbach 2:2 w drugiej kolejce Ligi Mistrzów. Zespół Zinedine'a Zidane'a nie wygrał jeszcze meczu w tegorocznej edycji rozgrywek.
We wtorkowy wieczór bohaterem Borussii Moenchengladbach był Marcus Thuram, który strzelił oba gole. Pierwsza bramka padła w 33. minucie, kiedy francuski napastnik pokonał Thibauta Courtoisa po podaniu Alassane'a Plei. Drugiego gola Thuram strzelił w 58. minucie, kiedy z bliska dobił uderzenie Plei, które przed siebie odbił Courtois. Realowi Madryt udało się jednak wrócić. Nadzieje w 87. minucie dał mu Karim Benzema, który wykorzystał zagranie Casemiro. Brazylijski pomocnik uratował mistrzów Hiszpanii w doliczonym czasie gry, kiedy z bliska doprowadził do wyrównania po zagraniu piłki przez Sergio Ramosa.
Real ma jednak sporo problemów, również w szatni. Doskonale widać to na nagraniu z przerwy meczu Ligi Mistrzów, gdy Karim Benzema w jasny sposób zachęca Ferlanda Mendy'ego, by nie podawał piłki Viniciusowi Juniorowi. W programie Night Club na "Telefoot" widać, że Vinicius stoi kilka metrów obok nich, ale zupełnie nie rozumie, o czym rozmawiają obaj piłkarze, bo robią to w języku francuskim. - On robi, co chce. Bracie, nie podawaj mu. Matko moja. On gra przeciwko nam - ma mówić zirytowany Benzema.
Pogawędka Benzemy z Mendym stała się też przedmiotem dyskusji w popularnym hiszpańskim programie El Chiringuito.
Tuż po wyjściu na murawę było widać, jak cała trójka rozmawia ze sobą i starsi piłkarze przekazują skrzydłowemu jakieś uwagi. Vinicius zagrał do 70. minuty, a jego miejsce zajął Eden Hazard.