"Dominik Nagy odchodzi z Legii Warszawa. Kontrakt węgierskiego skrzydłowego z Legią Warszawa został rozwiązany za porozumieniem stron" - czytamy na Twitterze mistrzów Polski. Jedna z najdłuższych sag związanych z odejściem piłkarza warszawiaków została zakończona.
Nie tak miała wyglądać przygoda Dominika Nagya z Legią Warszawa. Gdy Węgier trafił na Łazienkowską w styczniu 2017 roku, miał zostać gwiazdą warszawskiego klubu. Reprezentant kraju, były piłkarz Ferencvarosu. Wszystko wskazywało na to, że Legia znalazła świetnego gracza.
Już od początku coś jednak w przygodzie Nagya z Legią nie grało. Skrzydłowy grał nierówno, miał wahania formy i nie imponował statystykami. W sezonie 18/19, pierwszym w pełni rozegranym dla Legii (wcześniej był wypożyczany), Nagy zebrał jednak aż 38 występów. Strzelił w nich 5 goli i zaliczył 8 asyst. Wydawało się, że wszystko zaczęło zmierzać ku dobremu. Ale tak nie było - Nagy szybko stracił miejsce w składzie i nie potrafił go odzyskać.
W ubiegłym sezonie wystąpił w dziewięciu meczach Ekstraklasy. A potem przeniósł się do Panathinaikosu, gdzie spędził pół roku na wypożyczeniu. W Grecji także jednak nie zachwycił, przez co władze klubu z Aten nie zdecydowały się na jego wykupienie. Piłkarz wrócił więc do Legii, z którą kontrakt miał wiązać go do czerwca przyszłego roku.
Ostatecznie Legia doszła jednak do porozumienia z Nagyem i rozwiązała z nim kontrakt. Na razie nie wiadomo, gdzie zagra 25-latek.
Przeczytaj także: