Neymar nie wie, z kim grał w finale Ligi Mistrzów. Zabawna wpadka Brazylijczyka

Neymar zaliczył zabawną wpadkę, składając gratulacje Bayernowi Monachium po wygranym przez niemiecką drużynę 1:0 (0:0) finale Ligi Mistrzów. Brazylijczyk pomylił kluby!

Bayern Monachium został zwycięzcą Ligi Mistrzów! Kluczowy moment niedzielnego finału rozgrywek przeciwko Paris Saint-Germain nadszedł w 59. minucie. Serge Gnabry dostał piłkę na prawe skrzydło i zgrał ją na wysokość pola karnego do Lewandowskiego. Polak oddał piłkę Kimmichowi, a Niemiec dośrodkował piłkę na dalszy słupek do Kingsleya Comana. Francuz uderzył głową i pokonał Keylora Navasa, dając prowadzenie monachijczykom.

Zobacz wideo Barcelona weźmie nowego trenera tylko na chwilę? "Straszna sytuacja" [SEKCJA PIŁKARSKA #59]

Neymar pomylił kluby w gratulacjach. Bayer Leverkusen zareagował

Po spotkaniu gratulacje zawodnikom Bayernu na Twitterze złożył zawodnik PSG, Neymar. W jego wpis wkradła się jednak zabawna pomyłka. - Przegrywanie jest częścią sportu, próbujemy wszystkiego i walczymy do końca. Dziękuję każdemu z was za wsparcie i zaangażowanie. Gratulacje dla Bayeru - napisał Brazylijczyk, myląc niemieckie drużyny. 

Na reakcję wywołanego przez Neymara Bayeru Leverkusen. Pojawił się tweet oficjalnego konta klubu, w którym cytowano post zawodnika PSG. 

Profil Bayeru odpowiedział też piłkarzowi: Dziękujemy, Neymar. Nie jesteśmy pewnie, dlaczego gratulujesz nam grania w Fifę na wakacjach... ale dziękujemy!

W niedzielę Paris Saint-Germain przegrało w swoim pierwszym finale LM w historii klubu. Po spotkaniu Neymar długo rozpaczał na murawie i ławce rezerwowych. Pocieszał go m.in. David Alaba. Bayern Monachium szósty raz w historii okazał się najlepszym zespołem w Europie - w latach 1974-1976 triumfowali w Pucharze Europy, a w 2001, 2013 i 2020 roku wygrywali Ligę Mistrzów. 

Przeczytaj także: