Tysiące ludzi oglądało mecz Bayern - PSG sprzed trzech lat zamiast finału. Padli ofiarą żartu

Tysiące kibiców szukających transmisji finału Ligi Mistrzów na YouTube padło ofiarą żartu, przez który oglądało starcie Bayernu Monachium z PSG, ale... z 2017 roku.
Zobacz wideo Potęgi chcą Sebastiana Walukiewicza. "Takich piłkarzy nie ma" [SEKCJA PIŁKARSKA #59]

Jeden z kanałów na YouTube postanowił zrobić żart i choć w tytule pisał, że transmituje finał Ligi Mistrzów 2020, to nie okazało się to prawdą - tak naprawdę kibice mogli oglądać starcie z fazy grupowej LM z sezonu 2017/18. W szczytowym momencie transmisję śledziło prawie 12 tysięcy ludzi!

Od tego czasu sporo się pozmieniało: trenerem Bayernu Monachium był Jupp Heynckes, a PSG prowadził jeszcze Unai Emery, za to w Bayernie grali m.in. Mats Hummels, James Rodriguez i Franck Ribery. Na pocieszenie można powiedzieć jedynie, że osoby oglądające nie to spotkanie zobaczyły więcej goli: Bayern wygrał w Monachium 3:1 po dwóch trafieniach Corentina Tolisso i jednym Roberta Lewandowskiego (dla PSG trafił Kylian Mbappe).

Niemcy nie zgadzają się w ocenach Lewandowskiego. "Przeciwieństwo tego, co o nim uważano"

Robert Lewandowski został bardzo różnie oceniony przez niemieckie media za swój występ w finale Ligi Mistrzów z PSG (1:0) - jego noty wahają się w przedziale od 1,5 do nawet 3,5. - Był przeciwieństwem tego, co kiedyś o nim uważano - pisze "Suddeutsche Zeitung" >>

Więcej o:
Copyright © Agora SA