Jeden z kanałów na YouTube postanowił zrobić żart i choć w tytule pisał, że transmituje finał Ligi Mistrzów 2020, to nie okazało się to prawdą - tak naprawdę kibice mogli oglądać starcie z fazy grupowej LM z sezonu 2017/18. W szczytowym momencie transmisję śledziło prawie 12 tysięcy ludzi!
Od tego czasu sporo się pozmieniało: trenerem Bayernu Monachium był Jupp Heynckes, a PSG prowadził jeszcze Unai Emery, za to w Bayernie grali m.in. Mats Hummels, James Rodriguez i Franck Ribery. Na pocieszenie można powiedzieć jedynie, że osoby oglądające nie to spotkanie zobaczyły więcej goli: Bayern wygrał w Monachium 3:1 po dwóch trafieniach Corentina Tolisso i jednym Roberta Lewandowskiego (dla PSG trafił Kylian Mbappe).
Robert Lewandowski został bardzo różnie oceniony przez niemieckie media za swój występ w finale Ligi Mistrzów z PSG (1:0) - jego noty wahają się w przedziale od 1,5 do nawet 3,5. - Był przeciwieństwem tego, co kiedyś o nim uważano - pisze "Suddeutsche Zeitung" >>