Dwukrotny zwycięzca LM porównał Lewandowskiego z Neymarem. "Poziom Messiego i Ronaldo"

- Robert Lewandowski to prawdopodobnie najlepszy napastnik na świecie - twierdzi Deco, który uważa jednak, że "Neymar jest inny" i to jego ceni sobie bardziej. Początek finału Ligi Mistrzów Bayern Monachium - PSG o 21. Relacja na żywo na Sport.pl.

42-letni Deco rozegrał 75 meczów w reprezentacji Portugalii i wygrał Ligę Mistrzów z dwoma różnymi klubami: z FC Porto w sezonie 2003/04 (został wybrany najlepszym piłkarzem tamtej edycji) oraz z FC Barceloną dwa lata później. W rozmowie z Goal.com pokusił się o porównanie Lewandowskiego z Neymarem.

Zobacz wideo Red Bull i jego najnowszy klub już robią furorę. "Absolutnie imponujący projekt" [SEKCJA PIŁKARSKA #59]

Deco: Lewandowski to znakomity piłkarz. Ale i tak wybrałbym Neymara

- Lewandowski to znakomity piłkarz, gwiazda, prawdopodobnie najlepszy napastnik na świecie. Ale Neymar jest inny, znajduje się na poziomie Messiego i Cristiano Ronaldo. Może finał będzie miał wpływ na to, kto zostanie piłkarzem roku, ale ja jako miłośnik piłki nożnej wybrałbym Neymara. Jest inny, gra wspaniałą piłkę - stwierdził Deco w rozmowie z Goal.com.

Neymar bywa krytykowany za swoje zachowanie, przesadzone reakcje i popisywanie się sztuczkami technicznymi, ale zdaniem Deco to część jego uroku. - Z czasem zyskał doświadczenie i dojrzał. Taki piłkarz jak Neymar już dawno stał się inny i dorósł. Wie, kiedy używać całej swojej energii, rozumie lepiej grę, lepiej rozumie swoje ciało. Ale nie sądzę, by kiedykolwiek wyzbył się wszystkich swoich dziecinnych zachowań - to jego część. Nie możemy prosić Neymara o to, by był kimś, kim nie jest. Na boisku gra z radością, drybluje, mierzy się z rywalami. W ten sposób podbił świat: on się cieszy swoją grą, a my się cieszymy jego grą. Nie da się tego zmienić i dlatego jest jednym z najlepszych.

Neymar podjął znakomitą decyzję. Teraz to Messi może przyjść do niego

Finał Ligi Mistrzów zdecyduje, co będziemy pisać i myśleć o Neymarze przez następny rok. Wygra - będzie dobry. Przegra - będzie zły. Nigdy nie będzie średni. Cała narracja zależy od jednego meczu. Brazylijczycy piszą, że najważniejszego w jego życiu, a on słysząc to, żongluje gumą do żucia, trafia z powrotem do ust i ogłasza: jestem gotowy - pisze Dawid Szymczak w swoim tekście >>

Więcej o:
Copyright © Agora SA