W środę Bayern Monachium pokonał Olympique Lyon 3:0 w drugim półfinale Ligi Mistrzów. Dwa gole dla drużyny Hansiego Flicka strzelił Serge Gnabry, jedną bramkę dołożył Robert Lewandowski. Polak strzelił 15. gola w tym sezonie Ligi Mistrzów i pierwszego od czterech lat na poziomie jej półfinału. Dla Lewandowskiego będzie to drugi w karierze finał LM. Po raz pierwszy kapitan reprezentacji Polski grał w nim siedem lat temu, w barwach Borussii Dortmund, kiedy przegrał z Bayernem Monachium.
W tym roku finałowym rywalem Lewandowskiego i jego zespołu będzie Paris Saint Germain. Mistrzowie Francji grali w pierwszym półfinale i we wtorek pewnie pokonali RB Lipsk 3:0. Gole dla drużyny Thomasa Tuchela strzelili Marquinhos, Angel Di Maria oraz Juan Bernat.
UEFA podjęła decyzję w sprawie sędziego finału Ligi Mistrzów
UEFA poinformowała w czwartek, że finałowe starcie poprowadzi Daniele Orsato. 44-letni Włoch jest bardzo doświadczonym sędzią, który ma za sobą już m.in. 30 meczów w Lidze Mistrzów czy 17 w Lidze Europy. Sędziował także w meczach eliminacyjnych do mistrzostw świata i mistrzostw Europy.
Orsato w przeszłości trzykrotnie sędziował mecze Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów - w sezonie 2018/2019 dwukrotnie, gdy Bayern pokonał 5:1 Benfikę Lizbona i przegrał 1:3 z Liverpoolem w 1/8 finału, a także ćwierćfinał w sezonie 2017/2018, gdy Bayern na wyjeździe pokonał Sevillę 2:1.
44-letni Włoch był także pierwszym arbitrem w dwóch meczach, w których występowało PSG. W fazie grupowej w sezonie 2017/2018, gdy PSG rozbiło na wyjeździe Celtic aż 5:0, a także w 1/8 finału w sezonie 2018/2019, gdy PSG na wyjeździe wygrało z Manchestem United 2:0.
Dla Bayernu będzie to 11. finał Ligi Mistrzów w historii klubu. PSG o najważniejsze europejskie trofeum klubowe zagra po raz pierwszy. Niezależnie od wyniku spotkania, Polska w niedzielę będzie miała piątego w historii triumfatora Ligi Mistrzów (Pucharu Europy). W Bayernie jest oczywiście Lewandowski, a w PSG rolę rezerwowego bramkarza pełnić będzie Marcin Bułka.
Może on zdobyć Ligę Mistrzów tak samo, jak Tomasz Kuszczak, który triumfował z Manchesterem United w sezonie 2007/08. Nieporównywalnie ważniejsze role w swoich zespołach pełnili Jerzy Dudek (Liverpool) w sezonie 2004/05, Józef Młynarczyk (FC Porto) w sezonie 1986/87 oraz Zbigniew Boniek (Juventus) w sezonie 1984/85.
