Legia Warszawa we wtorek pokonała Linfield FC i awansowała do II rundy Ligi Mistrzów. Ale pokonała nie bez problemów, bo bramkę dającą awans dopiero w 82. minucie zdobył dopiero Jose Kante. - Co poczułem po bramce? Niesamowitą ulgę. Strzelenie gola to zawsze świetne uczucie, tym bardziej gdy robi się to po dwóch urazach z rzędu. Długo nie było mnie na boisku, więc jestem teraz naprawdę szczęśliwy - powiedział po meczu napastnik Legii Warszawa.
A trener Legii dodał: - Najlepsza wiadomość jest taka, że mecz, w którym musiało paść rozstrzygnięcie, zakończył się na naszą korzyść. Stało się to całkowicie zasłużenie i po naszej absolutnej dominacji. Rywal miał swoją okazję zwieńczoną trafieniem w słupek, ale to po prostu zdarza się w piłce nożnej. Wygraliśmy ten mecz i zdobyliśmy awans, o który nam chodziło, a na lepsze spotkania w naszym wykonaniu na pewno przyjdzie czas - zapewnił Aleksandar Vuković.
Legia Warszawa poznała kolejnego rywala w Lidze Mistrzów
Kiedy piłkarze Legii Warszawa cieszyli się z awansu, jeszcze nie wiedzieli, z kim zagrają w kolejnej rundzie. Mecz Ararat Armenia - Omonia Nikozja rozegrany został dzień później - w środę, w Erewaniu. - Niestety z powodu tych wszystkich obostrzeń nie mogliśmy tam wysłać nikogo z naszego sztabu - przyznał Vuković.
W Erewaniu lepsza okazała się Omonia. Ale potrzebowała dopiero dogrywki, by pokonać gospodarzy - wygrała 1:0 po golu Thiago Santosa w 94. minucie. Taki wynik oznacza, że na Łazienkowską po kilku latach wraca Henning Berg. Norweg, który w przeszłości był trenerem aktualnych mistrzów Polski, obecnie prowadzi 20-krotnego mistrza Cypru.
Legia - Omonia. Gdzie i kiedy obejrzeć mecz?
Zanim jeszcze Legia wiedziała, z kim zagra, kibice warszawskiej drużyny już byli pewni, że zobaczą ten mecz w otwartej telewizji. Taką wiadomość przekazał Marek Szkolniowski, dyrektor TVP Sport. Nie obyło się bez małej zgryźliwości w stronę Legii, która niesamowicie męczyła się z półamatorami z Irlandii Północnej. "Mecz drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów z udziałem Legii Warszawa obejrzą Państwo oczywiście w TVP Sport. Dzisiaj pierwsze śliwki (bardzo) robaczywki" - napisał na Twitterze Szkolnikowski.
Mecz Legii Warszawa z Omonią Nikozja w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów rozegrany zostanie w środę, 26 sierpnia, na stadionie przy Łazienkowskiej. Będzie to kolejne spotkanie bez udziału publiczności, przy pustych trybunach, bo UEFA, w przeciwieństwie do Ekstraklasy, nie pozwala rozgrywać spotkań pucharowych z udziałem kibiców. Początek meczu Legia - Omonia o godzinie 20.00.
Przeczytaj też:
- Kłopoty go kochają, fani Rangersów nienawidzą. Ale w Legii jest królem
- Wynajął dźwig, by obejrzeć mecz ekstraklasy. Zdradził, ile za to zapłacił
- "On może kosztować 50-60 milionów euro". Szokujące słowa na temat Polaka
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
