Barcelona została rozgromiona przez Bayern Monachium (2:8). Bohaterem spotkania został Thomas Mueller - Niemiec otworzył wynik w 4. minucie po asyście Roberta Lewandowskiego, po czym strzelił gola na 4:1 w 31. minucie po asyście Joshui Kimmicha. Do tego zaliczył asystę w 85. minucie przy trafieniu Philippe Coutinho. - Trudno to wyjaśnić. Nasz zespół jest w niesamowitej formie. Dziękuję za nagrodę piłkarza meczu, ale mamy 12 czy 15 zawodników, którzy na to zasługują. Pracujemy na takiej intensywności, że trudno nas pokonać - stwierdził tuż po meczu Mueller w rozmowie z BT Sport.
Mueller zachwala Lewandowskiego za asystę
Chwilę później, już w mixed zonie podczas rozmowy z dziennikarzem "Kickera", Niemiec skomentował współpracę z Lewandowskim. - Moje serce rośnie, gdy widzę, że Robert nie szuka gola za wszelką cenę, ale decyduje się odegrać mi piłkę - powiedział.
Bayern zagra o awans do finału w środę. Swojego rywala pozna w sobotę wieczorem, a będzie nim zwycięzca spotkania Manchester City - Olympique Lyon. We wtorkowym półfinale PSG zmierzy się z RB Lipsk. Finał odbędzie się w niedzielę 23 sierpnia.
Przeczytaj też: