Dwa fatalne błędy Raphaela Varane'a pogrzebały szanse Realu Madryt na awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W piątkowy wieczór Manchester City ponownie pokonał Królewskich 2:1 (tak samo jak w pierwszym spotkaniu w stolicy Hiszpanii) i znalazł się wśród ośmiu najlepszych ekip tej edycji rozgrywek. W ćwierćfinale zobaczymy także Lyon, który przegrał z Juventusem 1:2, ale dzięki wygranej 1:0 we Francji awansował.
To będzie inny sezon, niż wszystkie poprzednie, a wszystko przez pandemię koronawirusa, która na kilka tygodni zamroziła świat sportu. UEFA wpadła na pomysł, aby decydującą fazę Ligi Mistrzów przeprowadzić w jednym mieście. W Lizbonie zostaną rozegrane ćwierćfinały, półfinały i finał. To pierwsza nowość, że jest jedno miasto-gospodarz, co ma zminimalizować ryzyko rozpowszechniania się koronawirusa. Ale co ważniejsze - w fazie pucharowej nie będzie rewanżów. Tym samym po 1/8 finału przed uczestnikami pozostaną tylko dwa mecze przed finałem.
Do dokończenia zostały dwie rywalizacje w 1/8 finału (Bayern - Chelsea oraz Barcelona - Napoli). Ale znamy już drabinkę.
1/4 finału
1/2 finału
Ćwierćfinały zaplanowano na 12-15 sierpnia, a półfinały na 18 i 19 sierpnia. Finał odbędzie się 23 sierpnia.