Ballack wskazał faworyta do wygrania Ligi Mistrzów. "Realu nie trzeba się obawiać"

- Jeśli Bayern szybko odnajdzie swój rytm, może zdobyć trofeum - tak szanse mistrzów Niemiec w Lidze Mistrzów ocenia były zawodnik m.in. Bayernu i Chelsea, Michael Ballack.

Już w piątek i sobotę dograne zostaną rewanżowe mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów. Po wyłonieniu ostatnich ćwierćfinalistów, od 12 sierpnia w Lizbonie rozegrany zostanie turniej finałowy. To w stolicy Portugalii poznamy najpierw półfinalistów, potem finalistów, a na końcu zwycięzcę nietypowej, bo rozgrywanej w czasie pandemii, edycji Ligi Mistrzów.

Zobacz wideo Podbeskidzie szuka poważnych wzmocnień. "Chcemy piłkarza jak Matsui" [SEKCJA PIŁKARSKA #56]

Zdaniem byłego kapitana reprezentacji Niemiec i Bayernu Monachium - Michaela Ballacka - to właśnie Bawarczycy są faworytami zbliżającego się turnieju. W sobotę Bayern zagra u siebie z Chelsea w rewanżowym meczu 1/8 finału, jednak wydaje się, że będzie to tylko formalność, bo w pierwszym spotkaniu w Londynie zespół Hansiego Flicka wygrał 3:0.

"Barcelony i Realu nie trzeba się obawiać"

- Liverpool FC już odpadł. Manchester City nie był w stanie sprostać wysokim oczekiwaniom w ostatnich latach. Barcelony i Realu Madryt nie trzeba się obawiać. - Jeśli Bayern szybko odnajdzie swój rytm, może zdobyć trofeum - powiedział Ballack, cytowany przez portal sportbuzzer.de.

Zdaniem byłego zawodnika Chelsea i Bayernu przewagą mistrzów Niemiec będą krótkie wakacje, na które piłkarze wybrali się po zakończeniu rozgrywek, czyli 4 lipca, gdy rozegrali zwycięski finał Pucharu Niemiec. - Kiedy jesteś wypoczęty, grasz na najwyższym poziomie i tryskasz pewnością siebie - zapewnia Ballack.

Czytaj też:

Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a

Sport.pl LiveSport.pl Live .

Więcej o:
Copyright © Agora SA