Erling Halaand przerwał milczenie i odpowiedział piłkarzom PSG

Tuż przed przerwaniem Ligi Mistrzów PSG wyeliminowało Borussię Dortmund z Ligi Mistrzów, a zawodnicy francuskiego klubu na czele z Neymarem kpili sobie z Erlinga Haalanda. Teraz Norweg odpowiedział na ich zaczepki.

W pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów Borussia Dortmund wygrała z PSG 2:1 po dwóch golach Erlinga Haalanda. W 27. minucie rewanżu Neymar strzelił gola na 1:0, ciesząc się w bardzo nietypowy sposób - usiadł na murawie, jakby medytował, co jest znakiem rozpoznawczym Haalanda (Norweg uwielbia medytację, bo "sprawia, że czuje spokój i harmonię").

Tuż po końcowym gwizdku wszyscy piłkarze PSG zrobili sobie zdjęcie, na którym kpią z Haalanda. Jak się okazało, cała akcja ze strony Neymara była zaplanowana, choć nie wiadomo, czy głównej roli nie odegrało tu fałszywe zdjęcie - w internecie rozeszła się fotografia Haalanda, który miał napisać "Paryż" i "moje miasto, nie wasze", ale była to nieprawda.

Zobacz wideo Cały świat zachwyca się Haalandem.

Erling Haaland... podziękował piłkarzom PSG

Kpiny z Haalanda były jednak jak najbardziej prawdziwe i Norweg teraz odniósł się do całej sytuacji. - Piłkarze PSG bardzo pomogli mi w popularyzowaniu medytacji i pokazaniu każdemu, że to coś bardzo ważnego. Jestem im wdzięczny, że mi w tym pomogli - stwierdził w rozmowie z ESPN. I wypowiedział się na temat swojej kariery w BVB: - W Dortmundzie zanotowałem świetny start. Czuję, że każdego dnia się rozwijam, gram z kolegami jeszcze lepszymi niż z tymi w Salzburgu, z całym szacunkiem dla nich.

Przeczytaj też: 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.