11 marca Liverpool mierzył się w rewanżowym spotkaniu 1/16 finału Ligi Mistrzów z Atletico Madryt. Przed meczem trwały dyskusje dotyczące tego, czy hiszpańscy kibice powinni móc obejrzeć to spotkanie z poziomu trybun. Ostatecznie otrzymali zgodę, przez co ok. trzy tysiące fanów z Hiszpanii pojawiło się na Anfield. Z trybun zobaczyli, jak ich ulubieńcy pokonali obrońcę tytułu (3:2 po dogrywce) i awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Ale to był ostatni mecz LM przed jej zawieszeniem.
Burmistrz Madrytu: powinny zostać zachowane większe środki ostrożności
- Patrzę oczywiście na to z perspektywy czasu, ale powinny zostać zachowane większe środki ostrożności. Już dzień wcześniej wprowadziliśmy ważne środki, mające ograniczyć duże zbiorowiska ludzi. Wpuszczenie kibiców na stadion było błędem. Fani Atletico nie powinni lecieć do Liverpoolu - powiedział burmistrz Madrytu Jose Luis Martinez-Almeida w rozmowie z radiem Onda Cero. Jednocześnie Martinez-Almeida jest przekonany, że sezon niedługo zostanie dokończony. - Rozgrywanie meczów bez fanów jest możliwe, a dokończenie rozgrywek jest jedynym sprawiedliwym wyjściem - stwierdził.
- Rozegranie meczu nie było właściwą decyzją. Ludzie nie podejmują złych decyzji celowo. Wydaje mi się, że rząd nie rozumiał właściwie powagi sytuacji - powiedział Ashton na początku kwietnia i dodał: - Nigdy się tego nie dowiemy, ale mecz z Atletico Madryt mógł być jednym z wydarzeń, które wpłynęły na rozwój pandemii w Liverpoolu. Zdecydowanie należy go umieścić na liście, w celu wyciągnięcia wniosków na przyszłość, aby inne organizacji mogły się z tego uczyć i nie popełniać podobnych błędów w przyszłości
La Liga jeszcze nie podjęła decyzji o powrocie, ale rozważa przełom maja i czerwca. UEFA w przyszłym tygodniu odbędzie kolejne spotkanie w sprawie nowego terminarza, a Liga Mistrzów miałaby wrócić w sieprniu (po zakończeniu rozgrywek ligowych) i zwieńczyć sezon 2019/20.
