Była 27. minuta, gdy Angel Di Maria dośrodkował z rzutu rożnego, a gola głową strzelił Neymar (na 2:0 podwyższył Pablo Sarabia). Brazylijczyk cieszył się po golu w nietypowy sposób. Nietypowy dla siebie, bo usiadł na murawie, jakby medytował.
Neymar strzelił gola Borussii, której napastnik - Erling Haaland, właśnie w ten sposób świętuje kolejne bramki. - Naprawdę uwielbiam medytację. Sprawia, że czuje spokój i harmonię. To właśnie dlatego świętuje swoje gole w ten sposób - mówi Haaland cytowany przez "El Mundo Deportivo".
Tuż po końcowym gwizdku wielu piłkarzy PSG, na czele z Neymarem, Kylianem Mbappe czy Marcinem Bułką, także pozowali do zdjęcia w pozycji medytującej.