Włoska gazeta zaatakowała Arkadiusza Milika. "Żenujące. Zdecydowanie przegrał"

Napoli zremisowało 1:1 z FC Barceloną w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, ale neapolitańska gazeta "Il Mattino" zaatakowała Arkadiusza Milika, który jej zdaniem dał bardzo słabą zmianę.

W 53. minucie spotkania z boiska zszedł Dries Mertens (to jemu przy pierwszym golu asystował Piotr Zieliński), a jego miejsce zajął Arkadiusz Milik. Według "Il Mattino" to był przełomowy moment spotkania.

Arkadiusz Milik zdecydowanie przegrał w porównaniu z Mertensem

- Dries Mertens był zdecydowanie najlepszy na boisku, grał z energią wybuchającego wulkanu. Jednak wraz z jego zejściem Napoli podupadło. Zespołowi zabrakło siły mentalnej i straciło gola przy pierwszej okazji. Arkadiusz Milik był żenująco wolny, w porównaniu z Mertensem zdecydowanie przegrał - pisze gazeta. Polak mógł w tym spotkaniu zaliczyć asystę, ale jego znakomitego podania w sytuacji sam na sam nie wykorzystał Jose Callejon.

Włosi ocenili również Barcelonę. - Messi był niewidoczny, trener Setien wystawił go za daleko od bramki, kazał mu jedynie kreować grę. Efektem był mecz pozbawiony magii argentyńskiego mistrza - czytamy. Rewanż odbędzie się w środę 18 marca o 21:00 na Camp Nou.

Zobacz wideo Wielki fan Lewandowskiego marnuje talent?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.