Każdy mecz z udziałem Erlinga Haalanda stanowi duże prawdopodobieństwo, że trafi po raz kolejny do siatki rywala. Nie inaczej było we wtorkowy wieczór w Lidze Mistrzów. Norweg zdobył dwa gole i dał Borussii Dortmund wygraną 2:1 z PSG w pierwszym meczu 1/8 finału. Jego bilans po transferze do BVB jest imponujący - w pierwszych siedmiu meczach strzelił aż 10 goli. Trzeba pamiętać przy tym, że w kilku spotkaniach wchodził z ławki rezerwowych!
Haaland zdradził, że jego idolem jest Cristiano Ronaldo. - Chciałbym go spotkać i powiedzieć mu, że zostałem piłkarzem dzięki niemu. Jest dla mnie wzorem do naśladowania - stwierdził Norweg i jednocześnie dodał, że może być "jeszcze lepszy". - To był znakomity wieczór. Cieszę się, że zostałem wybrany piłkarzem meczu, ale czuję, że mogę grać jeszcze lepiej. Muszę być jeszcze lepszy na tym poziomie, ciężko pracować i rozwijać się.
Haaland jest obecnie najlepszym strzelcem Ligi Mistrzów wraz z Robertem Lewandowskim - obaj strzelili po 10 goli. Lewandowski swoje spotkanie w 1/8 finału Ligi Mistrzów rozegra we wtorek, gdy jego Bayern Monachium pojedzie do Londynu na mecz z Chelsea (21:00).